Nie w sobotę, jak pierwotnie planowano, a w piątek 28 maja ponownie otworzą się siłownie. Po wielu miesiącach lockdownów, także ta branża, jako jedna z ostatnich, może wrócić do częściowego funkcjonowania. Jak jednak przypomina „Dziennik Gazeta Prawna”, odmrożenia nie przetrwało aż 200 z 2,5 tys. tego typu biznesów w całej Polsce.
Jak otwarcie stoków w maju
Przedstawiciele sektora fitness przygotowują się na piątkowe otwarcia, ale zaznaczają też, że rząd wybrał bardzo trudny moment. Otwarcie siłowni chwilę przed wakacjami, to jak otwarcie stoków narciarskich w maju – twierdzą. W miesiącach letnich siłownie i kluby fitness przeważnie świecą pustkami. Specyfika tej branży polega bowiem na tym, że ludzie najczęściej szykują się z „formą na lato”. Dodatkowo często nie decydują się na przedłużanie abonamentów ze względu na planowane wyjazdy wakacyjne. Z powodu pandemii straty sektora wyniosły 6 mld złotych.
Z tego powodu, a także z potrzeby dywersyfikacji, której brak odbił się podczas lockdownów, właściciele siłowni i klubów fitness zdecydowali się na poszerzenie zakresu działalności. Cześć z nich chce w miejscu treningu oferować już niedługo także coś więcej.
– Już dawno myśleliśmy o ewolucji w tym kierunku. Bodźcem stała się pandemia. Uznaliśmy, że czas na transformację – mówi dla „DGP” Tomasz Napiórkowski, prezes Polskiej Federacji Fitness. Chodzi o oferowanie także usług medycznych, a dokładniej rehabilitację i fizjoterapię.
Oferta skierowana będzie także do osób, które przeszły COVID-19 i chcą w bezpieczny i stopniowy sposób wracać do aktywności fizycznej. Jednak siłownie będą także oferować usługi dla osób po urazach, z cukrzycą, otyłych, czy dla pacjentów kardiologicznych – czytamy w „DGP”.
Współpraca z NFZ
Żeby oferowanie tego typu usług było możliwe, potrzebna jest jednak zgoda Narodowego Funduszu Zdrowia. Siłownie będą musiały bowiem spełniać wymogi placówki medycznej. Już niebawem ma dojść do spotkania przedstawicieli Polskiej Federacji Fitness z NFZ. Ma do niego dojść jeszcze przed wakacjami. Jak twierdzą przedstawiciele federacji, sezon letni to dobry moment na nowe inwestycje w branży.
Otwarte siłownie. Jakie zasady?
Od 28 maja klienci siłowni będą musieli się przyzwyczaić do korzystania z punktów w pewnym rygorze sanitarnym. Jest on podobny do tego, który mogą pamiętać z początku czerwca 2020 roku, kiedy to siłownie zostały na pewnie czas otwarte.
Obowiązywać będzie limit 1 osoby na 15 m kw. powierzchni siłowni, czy klubu fitness. Dodatkowo np. w przypadku bieżni ustawionych obok siebie, co drugie urządzenie będzie wyłączone z użytkowania. Każdy z klientów będzie także zobligowany do dezynfekcji urządzeń zaraz po zakończeniu ćwiczeń.
Czytaj też:
Policyjne naloty na otwarte siłownie w całej Polsce