Adam Bodnar doprowadził do wstrzymania przejęcia Polska Press przez Orlen. UOKiK odpowiada na zarzuty

Adam Bodnar doprowadził do wstrzymania przejęcia Polska Press przez Orlen. UOKiK odpowiada na zarzuty

Adam Bodnar
Adam Bodnar Źródło:X / @PolskiSenat
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich wstrzymał zgodę prezesa UOKiK przejęcie Polska Press przez Orlen. UOKiK ustosunkował się do zarzutów RPO. Zarzucił mu m.in. nieznajomość przepisów.

Pod koniec kwietnia Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich wstrzymał zgodę prezesa UOKiK przejęcie Polska Press przez Orlen. Rzecznik przekonywał, że transakcja może zagrażać wolności słowa.

UOKiK ustosunkował się do zastrzeżeń RPO. Twierdzi, że nie mógł w swojej decyzji uwzględnić okoliczności, których wymaga RPO, gdyż nie ma uprawień do badania koncentracji pod takim kątem. Biorąc to pod uwagę, apeluje do sądu o odrzucenie wniosku RPO – informuje „Business Insider Polska”.

UOKiK: Nie badamy wolności słowa

W skardze RPO w szczególności podkreślał znaczenie art. 14 Konstytucji, który stanowi, że "Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu". Skoro przejęcie Polska Press narusza wolność słowa, to nie powinno być zgody na koncentrację – przekonywał.

W swojej odpowiedzi UOKiK napisał, że nie jest organem właściwym do oceniania wartości konstytucyjnych i uznanie, czy coś godzi w wolność słowa, czy nie, nie leży w jego gestii. Analogicznie -prezes UOKiK nie jest organem realizującym na przykład także określony w konstytucji obowiązek zapewnienia przez państwo ochrony środowiska.

Co za tym idzie, organ antymonopolowy nie ma uprawnienia do uwzględniania tych wartości w toku wydawanych przez siebie decyzji z zakresu kontroli koncentracji, np. nie ma uprawnień do zakazania koncentracji ze względu na fakt, że przejęcia dokonuje przedsiębiorca nagminnie niestosujący się w swojej działalności do wymogów ochrony środowiska i uznawany za truciciela” – wskazano w odpowiedzi skierowanej do sądu.

UOKiK zarzucił również Rzecznikowi nieznajomość procedur.

Przedstawiona w odwołaniu RPO argumentacja świadczy o niezrozumieniu celu i zakresu prowadzonej na podstawie ustawy (...) kontroli koncentracji, założeń stojących u podstaw metodologii stosowanej przy ocenie koncentracji, w tym także znaczenia i sposobu wyznaczania rynku właściwego” – dodano w odpowiedzi dla sądu.

Orlen: Odwołanie RPO bezzasadne

Na przełomie maja i czerwca swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił sądowi Orlen. Koncern wskazał w nim, że odwołanie RPO od decyzji prezesa UOKiK jest w całości bezzasadne i winno zostać odrzucone, a nawet przy uznaniu jego dopuszczalności sąd powinien je oddalić.

„Przyjęcie, że od decyzji wydającej zgodę na koncentrację odwołanie może złożyć podmiot trzeci w sytuacji, gdy z natury tej decyzji wynika, iż z chwilą zgody koncentracja wywołuje skutki prawne, prowadzi do trudnych do zaakceptowania konsekwencji” – oceniano w tamtym stanowisku.

Czytaj też:
RPO: Sąd wstrzymał przejęcie przez PKN Orlen spółki Polska Press. Obajtek komentuje

Źródło: Business Insider Polska