Fala upałów, która dotarła do Polski, jest uciążliwa dla pracowników wielu sektorów gospodarki. Nie wszyscy, ze względu na charakter pracy, mogą się cieszyć miejscem w klimatyzowanym biurze. Główny Inspektor Pracy przypomina, jakie obowiązki ciążą na pracodawcy.
Obowiązkowa woda i ochrona przed słońcem
Polskie prawo przewiduje, że w momencie, gdy temperatura na stanowisku pracy przekracza 28 stopni, lub 25 w przypadku pracy na otwartej przestrzeni, pracodawca zobowiązany jest do zapewnienia pracownikom dodatkowych udogodnień.
„Głównym obowiązkiem jest dostarczenie nieodpłatnych zimnych napojów, które muszą być dostępne stale, w ilościach zaspokajających potrzeby osób zatrudnionych” – przypomina Główny Inspektor Pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko.
W przypadku pracy na otwartej przestrzeni na firmie spoczywa także obowiązek zapewnienia przestrzeni, w której pracownicy mogą skryć się przed upałem. Chodzi o miejsce zacienione i zadaszone. Wskazane jest także zapewnienie okryć głowy i przewiewnych ubrań. PIP zachęca także do takiego dysponowania pracą, aby zatrudnieni mogli wykonywać swoje obowiązki w chłodniejszych porach dnia.
„Przy pracach brudzących, wykonywanych w wysokiej temperaturze lub wymagających zapewnienia należytej higieny procesów technologicznych, pracodawca zobowiązany jest zapewnić do celów higienicznych co najmniej 90 l wody dziennie na każdego pracownika” – czytamy także w komunikacie Państwowej Inspekcji Pracy.
Krótsza praca, ale nie kosztem wynagrodzenia
Katarzyna Łażewska-Hrycko apeluje także do pracodawców o skrócenie czasu pracy podczas największej fali upałów. Chodzi szczególnie o pracowników, których wymiar pracy przekracza 8 godzin dziennie. Jako jedno z rozwiązań PIP wskazuje wydłużenie przerw. Główny Inspektor Pracy przypomina jednak, że nie może się to stać kosztem obniżenia wynagrodzenia.
Czytaj też:
Fala upałów nad Polską. Eksperci radzą jak ją przetrwać