Koniec pewnej epoki. Jeff Bezos odchodzi dziś ze stanowiska prezesa Amazona. Pełnił tę funkcję ponad 27 lat i został dzięki temu najbogatszym człowiekiem świata. Jednak miliarder nie porzuca swojej firmy. Nadal będzie jej udziałowcem większościowym, członkiem Rady Nadzorczej i prezesem wykonawczym odpowiedzialnym za innowacje i wdrażanie nowych technologii. Pozostanie także większościowym właścicielem. Bezos posiada 11 proc. udziałów w firmie, które wyceniane są na ponad 180 mld dolarów. Cała firma wyceniana jest na około 1,8 bln dolarów.
Nowy prezes Amazona
Najważniejsze stanowisko w gigancie e-commerce zajmie Andy Jassy. W firmie pracuje od 24 lat i jest odpowiedzialny za rozwój jednego z najważniejszych projektów, czyli spółki Amazon Web Services. Usługa chmurowa wykorzystywana jest w wielu branżach gospodarki. Obsługuje m.in. obliczenia w Formule 1.
Jeff Bezos przez lata traktował nowego prezesa, jako swoją prawą rękę. Poza doskonałym menadżerem, który z sukcesem stworzył i rozwinął jedną z najlepiej zarabiających spółek w grupie, widział w nim także dobrego pracodawcę.
Urlop w kosmosie
Jeff Bezos już 20 lipca planuje polecieć w kosmos. Miał być pierwszym miliarderem na orbicie, ale jego plany niespodziewanie pokrzyżował Sir Richard Branson. Najbogatszy człowiek świata uda się na kosmiczny urlop na pokładzie rakiety New Shepard, która powstaje w należącej do niego firmie Blue Origin.
Czytaj też:
Bogaci chłopcy i ich drogie zabawki. O co chodzi w kosmicznym wyścigu miliarderów?