Nielegalne, ale kupisz w sklepie z elektroniką. Policja w Małopolsce szuka zakłócających sygnał telefoniczny

Nielegalne, ale kupisz w sklepie z elektroniką. Policja w Małopolsce szuka zakłócających sygnał telefoniczny

Wściekły mężczyzna
Wściekły mężczyzna Źródło: Unsplash / christian buehner
Można kupić, ale nie wolno używać, bo przewidziane są za to kary z pobawieniem wolności włącznie. Przed konsekwencjami stosowania wzmacniaczy GSM ostrzegają na Allegro sami sprzedawcy, a jednocześnie sprzedadzą towar każdemu chętnemu.

Niejednemu z nas zdarzyło się pomyśleć, że chciałby spędzić urlop w miejscu, do którego nie dociera sygnał telefonii komórkowej. Da się zrobić, bo nadal są w Polsce miejsca, w których trudno o połączenie dobrej jakości. Co innego odciąć się od telefonu (i internetu) na weekend, a co innego – mierzyć się na co dzień z tym problemem. Aby pomóc niedoskonałej technologii, niektórzy decydują się na zakup wzmacniacza sygnału. Sprzęt taki można kupić w sklepach z elektroniką, ale ich używanie jest niezgodne z prawem. Dostępne, ale nielegalne: powoduje to daleko idące zamieszanie.

Gra pozorów: sprzedawcy ostrzegają przed wzmacniaczami

Na Allegro można znaleźć kilkadziesiąt ofert. W przeważającej mierze pochodzą one z Chin, a na niektóre wzmacniacze trzeba czekać nawet 30-40 dni, co oznacza, że firma zamawia konkretny model dopiero wtedy, gdy klient złoży na niego zamówienie. Mając świadomość tego, że klienci nie mogą legalnie używać wzmacniaczy, część sprzedawców zamieszcza w ofertach następującą formułkę:

„Samodzielny montaż oraz używanie wzmacniaczy GSM/UMTS/LTE zwanych również repeaterami przez osoby nieuprawnione jest prawnie zabronione. Prawo do instalacji tego typu urządzeń posiadają wyłącznie operatorzy sieci komórkowych. Niezastosowanie się do powyższego może zostać uznane, jako czyn podlegający grzywnie, a w przypadku działania w sposób uporczywy, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do lat 2”.

To daleko idąca asekuracja, bo z oferty wprost wynika, że urządzenie przeznaczone jest do użytku domowego. Żeby nie było wątpliwości: w tekście piszemy o wzmacniaczach GSM, a nie wzmacniaczach Wi-Fi, których stosowanie jest zgodne z prawem.

Korzysta jeden, cierpią sąsiedzi

Samodzielnie instalowane wzmacniacze, czyli repeatery powodują zakłócenia sieci komórkowych w odległości 10 km, choć zdarza się, że problemy są obserwowane i w domach oddalonych o 20 km od źródła zakłóceń. Tak więc posiadacz wzmacniacza cieszy się nareszcie lepszą jakością sygnału, za to sąsiedzi nerwowo szukają przyczyn bardzo słabego sygnału.

Moc sygnału GSM jest uzależniona od tego, jak daleko znajdujemy się od stacji bazowej operatora. Znaczenie mają naturalne bariery, takie jak wzniesienia czy infrastruktura, np. duże zagęszczenie budynków w miejscu znacznie oddalonym od stacji bazowej danego operatora. Mieszkańcy jednak miejscowości mogą mieć diametralnie różne odczucia co do jakości usług. W centrum sygnał może być silny, za to mieszkający za wzgórzem mogą narzekać na „głuchy telefon”.

Frustracja może doprowadzać do różnych pomysłów, ale używanie wzmacniaczy ściśle regulują przepisy. Jednoznacznie przewidują, że prawo do instalacji i konfiguracji repeaterów GSM mają wyłącznie przedsiębiorcy telekomunikacyjni, posiadający ogólnopolską rezerwację częstotliwości wykorzystywanych do świadczenia usług za pośrednictwem stacji bazowych.

W Europie nawet kilkadziesiąt tysięcy euro kary za repeatery

Taka regulacja nie jest niczym nietypowym w Europie. W Niemczech użycie repeatera może skutkować karą do 10 tys. euro, w Wielkiej Brytanii grzywna wymierzana z tego tytułu wynosi 5 tys. funtów. Jeszcze dalej poszli Francuzi, którzy przewidują karę w wysokości do 30 tys. euro, 6 miesięcy pozbawienia wolności i 450 euro kosztów interwencji administracyjnej.

W Polsce kary przewidziane przez ustawę Prawo telekomunikacyjne są mniej surowe: za używanie wzmacniacza GSM grozi kara do 1000 zł. Jeśli zaśsprawca używa wzmacniacza w sposób uporczywy, do katalogi kar dołącza kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

Policja w Miechowie szuka sprawców zakłócania sygnału

Odważnych (lub nieznających przepisów) jednak nie brakuje. Do Komendy Powiatowej Policji w Miechowie (woj. małopolskie) wpłynęły zawiadomienia z Urzędu Komunikacji Elektronicznej o nielegalnym użytkowaniu urządzenia radiowego nadawczo-odbiorczego. Prowadzone są w tej sprawie czynności wyjaśniające.

Działanie takie [korzystanie ze wzmacniacza – red] narusza ład częstotliwości i odbywa się to kosztem innych użytkowników sieci GSM, którzy mają słabszy zasięg lub nie mają go w ogóle. Wzmacniacz zainstalowany w sąsiedztwie może prowadzić do zerwania połączeń telefonicznych, całkowitego pozbawienia abonentów możliwości ich wykonywania i odbierania oraz uniemożliwienia transmisji danych w sieciach telefonii komórkowej. Jednocześnie przedkłada się to na potencjalne zagrożenie dla ich życia i zdrowia poprzez uniemożliwienie kontaktu ze służbami powołanymi do niesienia pomocy” – przypomina policja w Miechowie.

Czytaj też:
Antyszczepionkowa akcja w Zamościu. Policja publikuje kolejne nagranie i uruchamia specjalną infolinię

Źródło: WPROST.pl