Po bardzo dobrym lecie i wczesnej jesieni, kiedy samoloty Wizz Air zrealizowały setki lotów z polskich lotnisk, można zaobserwować wyraźny regres. Linia zaczęła ograniczać siatkę połączeń w październiku, a w styczniu ma zawiesić aż 36 tras. W rozmowie z serwisem Re:view József Váradi, prezes Wizz Air, przyznał, że zawieszanie tras jest konsekwencją niskiego poziomu zaszczepienia w naszym kraju.
– Jaki jest sens latania na tak wielu trasach z kraju, który poziom szczepień ma ledwie na poziomie 50 proc. Doświadczenie uczy, że można się spodziewać samych problemów, lockdownów, zamykania lotnisk, etc. – powiedział.
Dodał, że z tego samego powodu linia zrezygnowała z części lotów do i z Rumunii, gdzie poziom zaszczepienia jest jeszcze niższy.
Prezes Wizz Air mówi o planach na przyszłość
– W tym samym momencie w Wielkiej Brytanii czy Włoszech zaszczepiono ok. 85 proc. obywateli. I w naturalny sposób jest tam latać łatwiej i z mniejszym ryzykiem. Można też coś zaplanować do przodu, z nieco dalszą perspektywą czasową (…) Obecność na rynkach, gdzie sprawa Covid-19 jest bliska rozwiązaniu, jest na ten moment dla nas bardziej uzasadniona biznesowo – wyjaśnił.
Zapewnił, że to tymczasowe, bo linia „ma dość odważne plany na Polskę” i nie zamierza odpuszczać tego rynku. – Na teraz w Krakowie mamy zbazowane 3 samoloty, ale na lato 2022 będzie ich 4. Mamy jasno nakreślony cel, czyli szybko wrócić do poziomów z roku 2019. Być może już tego lata. Ale do tego potrzebna jest masowa akcja szczepień – powiedział.
Zapytany o plany Wizz Air na najbliższe lata, prezes zapewnił, że firma będzie umacniała pozycję lidera. – Już teraz jesteśmy najszybciej rosnącą linią świata. W tak dobrym roku 2019 mieliśmy 109 samolotów, w lecie 2022 będziemy mieć ich 170. To blisko 50 proc. więcej i na tym poziomie na pewno nie chcemy się zatrzymać. Ponadto będziemy najbardziej ekologiczną linią świata z najbardziej zaawansowaną technologicznie flotą „zielonych” samolotów – wyliczył.
Czytaj też:
„Europa potrzebowała roku, by skoordynować przepisy”. Prezes Wizz Air czeka na paszporty covidowe