Kulki magnetyczne. Inspekcja Handlowa potwierdziła to, przed czym chirurdzy ostrzegają od dawna

Kulki magnetyczne. Inspekcja Handlowa potwierdziła to, przed czym chirurdzy ostrzegają od dawna

Coraz częściej na prześwietleniu widać w ciele dziecka bransoletki z kulek
Coraz częściej na prześwietleniu widać w ciele dziecka bransoletki z kulek Źródło:Facebook / Magdalena Dobrowolska
Lekarze przywykli już do bransoletek i różnych form geometrycznych, które muszą operacyjnie usuwać z ciał maluchów. Dzieci nie wiedzą, że małe, błyszczące kuleczki magnetyczne stanowią dla nich śmiertelne niebezpieczeństwo, a Inspekcja Handlowa ostrzega, że większość produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa.

Najmłodsze dzieci poznają otaczający świat przez dotykanie, lizanie i wkładanie do ust różnych rzeczy. Prośby rodziców, by tego nie robiły, rzadko odnoszą skutek, bo chęć poznawania jest silniejsza niż ostrzeżenia. A skoro słowa na niewiele się zdają, to rodzice powinni zadbać o to, by w otoczeniu maluchów znajdowało się jak najmniej przedmiotów, które te mogą włożyć do buzi. Nie bez przyczyny na bardzo wielu zabawkach znajduje się oznaczenie, że nadaje się ona dla dzieci powyżej trzeciego roku życia, gdyż w przypadku młodszych istnieje ryzyko, że ruchome lub małe elementy zostaną połknięte.

facebook

Dużo sygnałów o sytuacjach zagrażających życiu. Inspekcja Handlowa wszczęła kontrolę

Choć zasady bezpieczeństwa są jasne i dobrze znane, do szpitali wciąż trafia niepokojąco wiele dzieci, które połknęły zabawkowe kulki z magnesem. To popularna zabawka, która z powodzeniem może służyć starszym przedszkolakom do prac manualnych, ale dla ich młodszego rodzeństwa może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo. Kolorowe, błyszczące kuleczki aż zachęcają do tego, by włożyć je do ust. Połknięcie kilku kulek jednocześnie powoduje, że wzajemnie się one przyciągają wewnątrz organizmu dziecka, co może skutkować np. przerwaniem jelita i wymagać natychmiastowej interwencji chirurgicznej. Każdy taki przypadek powinien być natychmiast skonsultowany z lekarzem – ryzyko jest zbyt duże. Dodatkowo, ze względu na swój rozmiar, połknięta kulka może utknąć w drogach oddechowych dziecka i doprowadzić do zadławienia, a nawet uduszenia.

– Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów docierają sygnały o wypadkach z użyciem kulek magnetycznych, w których poszkodowane zostały dzieci. W związku z tymi niepokojącymi doniesieniami Inspekcja Handlowa przeprowadziła interwencyjną kontrolę zabawek magnetycznych udostępnianych poprzez internetowe platformy handlowe – mówi Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny.

Przekroczenie norm w każdej badanej zabawce

Inspekcja Handlowa sprawdziła 16 modeli zabawek magnetycznych, z czego 14 z nich to właśnie kulki, reszta to klocki i zabawka typu slime/glutek. Laboratoryjne kontrole wykazały, żewszystkie zbadane zabawki magnetyczne przekroczyły bezpieczny poziom strumienia magnetycznego (czyli siły wzajemnego przyciągania). Tylko magnesy o niskim wskaźniku strumienia magnetycznego mogą być bezpieczne dla dzieci.

Przekroczenie dopuszczalnej siły przyciągania się magnesów stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia bawiących się nimi dzieci. Najczęstszym powodem zakwestionowania zabawek ze względów formalnych było nieprawidłowe oznakowanie oraz brak wymaganych ostrzeżeń. Niewskazanie ryzyka związanego z użytkowaniem zabawki powoduje, że opiekun może nie być świadomy niebezpieczeństw, a tym samym nie może skutecznie im przeciwdziałać.

Na stronie UOKiK dostępne są pełne raporty z badań.

Czytaj też:
Rodzice, uważajcie! Kolejne dziecko połknęło magnetyczne kulki

Opracowała:
Źródło: UOKiK / Wprost