Kolejny rosyjski miliarder zmarł w nieznanych okolicznościach. Leczył kaca u szamanów

Kolejny rosyjski miliarder zmarł w nieznanych okolicznościach. Leczył kaca u szamanów

Łukoil
Łukoil Źródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Według raportów mężczyzna zmarł po tym, jak próbował leczyć kaca u lokalnych szamanów.

Aleksander Subbotin był jednym z dyrektorów rosyjskiego giganta paliwowego Lukoil. Zmarł w wieku 43 lat w nieznanych okolicznościach. Lokalne raporty mówią, że mężczyzna odwiedził szamanów Maguę Flores i Tinę Cordobę w celu wyleczenia kaca. Raporty twierdzą także, że szamanki przeprowadziły kurację przy pomocy jadu ropuchy wprowadzonej przez nacięcie na skórze.

Krótko po szamańskiej kuracji Subbotin miał doznać ataku serca i być leczonym środkiem uspokajającym z wyciągu z kozłeka lekarskiego. Następnego dnia rano Rosjanin został znaleziony martwy przez szamanów. Tak twierdzą raporty lokalnej rosyjskiej policji.

Śmierć Aleksandra Subbotina to kolejny tajemniczy zgon wśród rosyjskich miliarderów, jakie mają miejsce w ciągu ostatnich dwóch miesięcy od rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Czytaj też:
Rosyjscy okupanci szykują pseudoreferenda. Ukraiński wywiad wykradł datę

Zły czas dla rosyjskich milionerów i oligarchów

W niewyjaśnionych okolicznościach zmarli już:

Władysław Awajew, miliarder i były oficjel Kremla rzekomo odebrał sobie życie po tym, jak zastrzelił żonę i trzynastoletnią córkę.

Sergiej Protosenja został znaleziony powieszony w swoim domu w Hiszpanii. W domu znaleziono także martwą żonę Rosjanina, która została zabita siekierą. Protosenja był zastępcą prezesa rosyjskiej firmy Novatek.

Aleksander Tjulakow, wysokiej rangi pracownik Gazpromu.

Leonid Shulman, szef transport w Gazprom Iwest został znaleziony z licznymi ranami kłutymi. Jego śmierć została uznana za samobójstwo.

Mikhaił Watford został znaleziony powieszony w swojej posiadłości w Surrey w południowej Anglii. Watford.

Waasilij Melnikow, szef firmy z branży medycznej MedStom został znaleziony martwy w swoim domu w Niżnym Nowogradzie. Oprócz niego została zabita jego żona i dwóch synów.

Andriej Krukowski, szef ośrodka narciarskiego Krasnaja Poliana niedaleko Soczi. Według raportów spadł w przepaść i zginął 2 maja.

Do tej pory nie udało się znaleźć sprawców mordów, ani czytelnego powiązania ich ofiar. Niepotwierdzone teorie głoszą, że morderstwa mogły być zlecone przez Władimira Putina za brak poparcia inwazji na Ukrainę.

Czytaj też:
Skandaliczne słowa deputowanego z Rosji. Wezwał do „denazyfikacji Polski”

Opracował:
Źródło: Daily Mail