Notowani na giełdzie deweloperzy muszą co kwartał prezentować zbiorcze informacje dotyczące sprzedaży. Pod względem liczby umów deweloperskich i przedwstępnych III kwartał był szczególnie bolesny dla spółki Atal, której sprzedaż spadła aż o 68 proc. rdr. To najwięcej z dotychczas przekazanych na rynek przez spółki raportów – relacjonuje dane serwis Bankier.
Develię uratował pierwszy kwartał
Rok temu w trzecim kwartale sprzedał 1166 lokali, a teraz zaraportował tylko 376 umów. Słaby III kwartał wpłynął na zbiorczy wynik w 2022 r. i pokazał spadek sprzedaży już 47 proc., gdy po dwóch kwartałach było to 35 proc. Inna wielka branżowa spółka, jaką jest Develia, sprzedała tylko 261 lokali, co oznacza spadek o 40 proc. rok do roku przy sprzedaży 261 lokali. Uwzględniają pierszych 9 miesięcy tego roku, Develia wypada lepiej, bo ratuje ją niezły wynik z I kwartału, kiedy wykazała wzrosty.
Inne notowane na giełdzie spółki również miały wyniki gorsze niż rok temu, ale spadki nie były aż tak widoczne. Dom Development zanotował spadek o 18 proc.
Kredyty dla wybranych
Przyczyną tak powolnej sprzedaży jest daleko idące ograniczenie akcji kredytowej. Nie dość, że kredyty są w tym momencie bardzo drogie, co ma związek z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych (choć przypomnijmy, że na ostatnim posiedzeniu RPP utrzymała stopy na obecnym poziomie), to jeszcze obowiązująca od kilku miesięcy Rekomendacja S zobowiązuje banki do sztucznego obniżania dostępnej kwotę kredytu w przypadku, jeśli klient wybrał okres spłaty dłuższy niż 25 lat. Nawet jeśli klient będzie chciał zaciągnąć zobowiązanie na 30 lat, bank wyliczy zdolność tak, jakby kredyt miał zostać spłacony w ciągu 25 lat, co przekłada się na to, że stan majątkowy klienta musi dawać gwarancję, że będzie w stanie spłacać wyższe miesięczne raty.
Można w tym miejscu przytoczyć także wyliczenia portalu rynekpierwotny.pl, który monitoruje sytuację na siedmiu największych rynkach w Polsce. Wynika z nich, że od początku roku deweloperzy w sprzedali w nich zaledwie 25,4 tys. lokali, czyli o 37 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
„Najnowsze dane GUS budownictwa mieszkaniowego informują o wolumenie zaledwie 5 tys. nowo rozpoczętych budów lokali deweloperskich w sierpniu, czyli wyniku już od wielu lat nienotowanego. Jeśli kolejne miesiące przyniosą utrwalenie podobnego poziomu danych inwestycyjnych, katastrofalne dla podaży nowych mieszkań skutki windowania rodzimych stóp procentowych staną się faktem” – czytamy w serwisie.