Inszury.pl wydało oświadczenie. Rozważa pozew wobec Szymona Jadczaka

Inszury.pl wydało oświadczenie. Rozważa pozew wobec Szymona Jadczaka

Szymon Jadczak
Szymon Jadczak Źródło: Newspix.pl / Michal Fludra
O firmie Inszury.pl zarobiło się głośno za sprawą zaproszenia dla Mirosława Stasiaka na mecz Mołdawia – Polska. Spółkę przeanalizował Szymon Jadczak. W odpowiedzi wydano oświadczenie, w którym wspomniano o sprawdzaniu, czy nie doszło do zniesławienia lub nieuczciwej konkurencji.

Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski przeanalizował firmę inszury.pl, na której zaproszenie Mirosław Stasiak, były działacz piłkarski skazany za ustawienie i próbę ustawienia 43 meczów, poleciał do Mołdawii na mecz reprezentacji Polski. Serwis internetowy Inszury.pl to porównywarka ubezpieczeń. W momencie ogłaszania współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej strona była jeszcze w budowie.

Sprawa Mirosława Stasiaka i zaproszenie od Inszury.pl

Prezes Grzegorz Krupa tłumaczył, że jego firmie tak bardzo zależało, aby stać się sponsorem reprezentacji przed mistrzostwami świata w Katarze w 2022 r., że postanowił nie czekać do momentu uruchomienia porównywarki. Dodał, że w innym wypadku musiałby czekać dwa lata na taką możliwość.

WP opisała kłopoty finansowe Krupy. W marcu 2023 r. sąd na wniosek komornika zgodził się na zajęcie części udziałów Krupy w Polskich Mediach Ubezpieczeniowych, czyli właściciela Inszury.pl, w związku z jego długami. Podobne wpisy o zajęciu udziałów znaleziono w aktach kilku innych spółek Krupy. W jednym z nich była informacja, że komornik działał na wniosek jednego z banków.

Tajemnicza rola Tomasza Olszewskiego

Wirtualna Polska przyjrzała się także Tomaszowi Olszewskiemu, który w momencie podpisywania umowy z PZPN był przedstawiony jako wiceprezes spółki. W stopce Olszewski jest podpisany jako członek zarządu, a w rozmowie przekonywał, że „raz był wiceprezesem, raz nie był” oraz że „był osobą wspomagającą prezesa”. Krupa wyjaśniał, że „struktura organizacyjna w początkowej fazie projektu była bardzo dynamiczna”.

Olszewski podczas jubileuszu 10-lecia firmy CASS Construction And Steel Structures, której prezesem i współwłaścicielem jest Krupa, został z kolei przedstawiony jako przedstawiciel prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Olszewski tłumaczył, że jedynie „zabrał na imprezę grawerton z logo PZPN i przeczytał to, co napisał Kulesza”. Okazało się także, że do marca 2022 r. Olszewski był księdzem. Według nieoficjalnych doniesień WP przestał nim być z „powodów obyczajowych”.

Inszury.pl odpiera zarzuty

Firma Inszury.pl wydała oświadczenie, w którym zaznaczyła, że jest na etapie sprawdzania, czy nie doszło do zniesławienia, znieważenia lub nieuczciwej konkurencji. Wskazano, że Jadczak „w negatywnym świetle stawia podmioty i osoby zaangażowane w ów projekt oraz uderza w dobre imię i renomę firmy jej partnerów, oraz tych też osób”.

„Zaistniała sytuacja może rodzić wątpliwość co do bezstronności, rzetelności i wreszcie intencji tego typu działania” – kontynuowano. W komunikacie dodano, że Wirtualna Polska jest biznesowo powiązana z wyszukiwarką Mubi. „Chcielibyśmy wierzyć, że to przypadkowa sytuacja. Jednak ton, w jakim autor opisał porównywarkę Inszury.pl oraz napastliwy charakter pytań, które nam zadawał przez kolejne kilka dni, nie pozwala wierzyć w uczciwość i rzetelność jego publikacji” – podsumowano.

Czytaj też:
PZPN się pali, a prezes gasi pożar benzyną. Jak odwołać nietykalnego Cezarego Kuleszę?
Czytaj też:
Mirosław Stasiak tłumaczy się z afery. To dlatego pojawił się w samolocie kadry

Źródło: Wirtualna Polska / Twitter, Inszury.pl