Powstanie nowa sieć sklepów? Rzucenie rękawicy Żabce

Powstanie nowa sieć sklepów? Rzucenie rękawicy Żabce

Sklep ABC
Sklep ABC Źródło: Wikimedia Commons
Grupa Eurocash przymierza się do uruchomienia sieci Moje Sklepy, która połączy markiABC, Groszek i Euro Sklep.

Sklepy należące do sieci Eurocash mają blisko 15 proc. udziałów w polskim rynku detalicznym, a zatem ustępują jedynie Biedronce. A gdyby tak sklepy ABC, Euro Sklep i Groszek połączyć, tak by stworzyły jedną wspólną markę?

Eurocash chce zintegrować swoje marki

Taki właśnie pomysł wyszedł od zarządu Eurocash: celem jest zintegrowanie 7 tys. sklepów w ciągu 12 miesięcy. O sprawie pisze serwis branżowy Wiadomości Handlowe. Pedro Martinho, który stoi na czele jednostki o nazwie Eurocash Sieci Partnerskie (a która to jednostka obejmuje sieci ABC, Euro Sklep i Groszek) uważa, że za kilka lat marka może obejmować 12 tys. sklepów. Spokojnie mogłaby wtedy rzucić rękawice Żabce. Aktualnie zrzesza ok. 9,5 tys. punktów handlowych, ale nieustannie się rozwija – to przeciwnik, którego trzeba gonić.

W ramach nowej strategii na lata 2023-25 Grupa ogłosiła, że na inwestycje w sieci partnerskie i franczyzowe przeznaczy ok. 500 mln zł, a przyłączać będzie po 500 nowych sklepów rocznie.

Moje Sklepy zamiast ABC, Groszka i Euro Sklepu

Kolejnym krokiem ma być utworzenie sieci Moje Sklepy, która połączy ABC, Groszek i Euro Sklep.

– Nową markę Moje Sklepy możemy bez żadnych obaw określić trzecią największą siecią detaliczną w Polsce. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, nie jest to intuicyjne, ale taka jest prawda – zapowiada w rozmowie z portalem Wiadomoscihandlowe.pl Pedro Martinho.

Zapewnił, że żadna z dotychczasowych trzech marek nie zostanie wygaszona. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie tylko banner sklepu ma wartość – klienci i partnerzy są do niego przyzwyczajeni – ale też sklepy mają nazwy własne, podkreślające ich lokalność. W tych nazwach pojawia się np. imię właściciela. Poza tym: z którego szyldu mielibyśmy zrezygnować? Zmiana jakiejkolwiek sieci w inną to milionowe koszty, które nie przekładają się na dodatkowy obrót – zapewnił Pedro Martinho.

Czytaj też:
Pomidory malinowe kosztują 2,99 zł/kg. „Na tym bazarze są normalne ceny”
Czytaj też:
Znikające promocje? Tańsze produkty szybko znajdują nabywców

Źródło: Wiadomości Handlowe