Wierzę, że z czasem będzie tak również z kryptowalutami, które coraz częściej goszczą w portfelach osób z całego świata – również Polaków i Polek.
Aby jednak tak się stało, konieczne jest wprowadzenie odpowiednich przepisów prawnych, które zapewnią bezpieczeństwo zarówno konsumentom korzystającym z tych technologii, jak i firmom, które je rozwijają. Unia już powoli takie regulacje rozwija, w Polsce jeszcze ich brakuje.
To właśnie brak klarownych regulacji sprawia, że rynek kryptowalut spotyka się z tak wielkim hejtem. Przestępcy korzystają ze smartfonów, telewizji czy Internetu, jednak nikt nie sądzi, że te technologie służą tylko do oszukiwania ludzi. Tymczasem cyfrowe aktywa, bardzo perspektywiczna branża, która już teraz realnie zmienia życie wielu osób na świecie, są postrzegane najczęściej przez pryzmat oszustów. Wydaje się to zdecydowanie niesprawiedliwe, szczególnie biorąc pod uwagę, z jak wieloma wymaganiami muszą się mierzyć podmioty działające w świecie web3, które chcą być licencjonowane.
Czas zatem odczarować ten świat. Jakie są najczęściej powtarzane mity związane z kryptowalutami? Zobaczmy.
Kryptowaluty są niebezpieczne
Nieprawda. Kryptowaluty to technologia taka jak każda inna, opracowana pierwotnie do dokonywania płatności peer-to-peer między różnymi osobami czy podmiotami. Wszystkie transakcje są rejestrowane na publicznym blockchainie, co oznacza, że każdy może prześledzić konkretne fundusze i to, gdzie były przesyłane. Niestety, tak jak w przypadku każdej innej technologii, kryptowaluty mogą być narzędziem wykorzystywanym przez oszustów. Warto zatem zwrócić uwagę na to, aby podejmować świadome decyzje inwestycyjne i korzystać tylko z zaufanych platform, które są licencjonowane i podlegają pod odpowiednie przepisy prawne.
Kryptowaluty są bezwartościowe
Nieprawda. Chociaż krypto istnieje tylko cyfrowo i nie ma swojej fizycznej formy, to jednak żyjemy w czasach, gdy wiele rzeczy istniejących wirtualnie ma realną wartość. Kryptowaluty nie są wyjątkiem. Ich wartość w wielu przypadkach jest szacowana w złotówkach, dolarach czy innych walutach fiat, nawet jeśli podlega wahaniom cen. W tym kontekście można porównać je do aktywów giełdowych, których wyceny również ulegają zmianie w zależności od rosnącego lub malejącego zaufania inwestorów, jednak ogólnie są uważane za wartościowe.
W 2022 roku wartość transakcji dokonanych w stablecoinach była niemal równa wartości płatności przetworzonych przez jedną z największych organizacji płatniczych na świecie. To pokazuje, że istnieje zapotrzebowanie na taki sposób płacenia. Co więcej, niektórzy traktują bitcoina jako długofalowe zabezpieczenie przed inflacją. Ważne jest jednak, aby ufać wyłącznie znanym i sprawdzonym projektom.
Kryptowaluty są używane tylko przez przestępców
Nieprawda. Jak wynika z raportu Chainalysis, branżowej organizacji analizującej transakcje na blockchainie, mniej niż 1% obrotu w kryptowalutach jest powiązane z nielegalnymi działaniami. Chociaż adresy portfeli kryptowalutowych nie są bezpośrednio powiązane z tożsamościami użytkowników, to każdą transakcję rejestrowaną w publicznym blockchainie można prześledzić. To znacząco utrudnia działalność przestępczą.
Z drugiej strony mamy również rosnącą presję regulacyjną, objawiającą się m.in. nowymi przepisami na terenie Unii Europejskiej czy Stanów Zjednoczonych. W efekcie niedługo każda giełda kryptowalutowa, która chce być licencjonowana, będzie musiała uważnie przyglądać się każdej transakcji dokonywanej za pośrednictwem platformy i reagować w przypadku nieprawidłowości. My robimy to już dzisiaj.
Kryptowaluty są nielegalne
Nieprawda. Chociaż regulacje dotyczące kryptowalut różnią się w zależności od jurysdykcji, samo korzystanie z nich nie jest nielegalne na terenie większości państw, m.in. w krajach członkowskich Unii czy Stanach Zjednoczonych. Co więcej, na terenie Unii w najbliższych latach wejdą w życie regulacje, które ujednolicą sposób działania branży i zapewnią jej większą przejrzystość. Każdy podmiot chcący świadczyć usługi związane z kryptowalutami będzie musiał podlegać przepisom prawnym. Dzięki temu korzystanie z kryptowalut będzie jeszcze bezpieczniejsze.
O zondacrypto:
zondacrypto to scentralizowana giełda kryptowalut założona w 2014 roku w Polsce i będąca obecnie największą platformą kryptowalutową w Europie Środkowo-Wschodniej, licencjonowaną w Estonii, Włoszech, na Litwie, Słowacji i w Kanadzie. Użytkownicy platformy mogą dokonywać transakcji w ponad 70 kryptowalutach w parach z tradycyjnymi walutami i kryptowalutami (EUR, GBP, USD i PLN), stablecoinami (USDT i USDC) oraz BTC i ETH. Platforma ma ponad 1,2 miliona użytkowników i jest sponsorem strategicznym klubu piłkarskiego Raków Częstochowa.
Autor: Przemysław Kral, CEO zondacrypto