Są osoby, po których można spodziewać się wszystkiego. Jedną z nich jest młody działacz Prawa i Sprawiedliwości Oskar Szafarowicz. Zasłynął on z kontrowersyjnych wypowiedzi nt. dziecka posłanki Magdaleny Filiks, za które do dziś ma poważne problemy na Uniwersytecie Warszawskim, którego jest studentem.
Oskar Szafarowicz i jego kariera w PKO BP
Oskar Szafarowicz, poza swoją działalnością w partii (lub dzięki niej) jest też pracownikiem PKO BP. Jest nim do 31 stycznia, gdyż właśnie wtedy zakończy się jego kariera w największym w Polsce banku.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska działa Forum Młodych PiS pracował w "obszarze prezesa zarządu, pionie zarządzania personelem, w departamencie kapitału pracownika, w biurze zarządzania wartością pracownika, w zespole planowania i sprawozdawczości". Następnie miał zostać przeniesiony na stanowisko z mniejszymi kompetencjami. Przypomnijmy, że Szafarowicz ma 23 lata i nie posiada żadnych kompetencji dotyczących zarządzania ludźmi.
Szafarowicz zdradził tajemnicę spółki?
Kolejne kontrowersje wywołał wpis Szafarowicza na portalu X. Na pierwszy rzut oka, to utrzymujący jego standardowy poziom wypowiedzi wpis, w którym informuje o ostatnim dniu w pracy. Jednak eksperci wskazują na drugą część, w której padają informacje o finansach PKO Banku Polskiego, który co warto przypomnieć, jest nie tylko największym bankiem z udziałem Skarbu Państwa, ale także spółką notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
„PKO BP osiągnął prawdopodobnie w minionym roku historyczny sukces finansowy (około 7 mld zł zysku i rekordowe dywidendy dla akcjonariuszy), dlatego już za kilka dni nowa władza wyrzuci dyrektorów-fachowców z wieloletnim doświadczeniem. Radni PO, PSL i Lewicy już w blokach startowych” – napisał młody polityk PiS.
PKO BP oficjalne wyniki finansowe za ubiegły rok poda w marcu. Czy słowo „prawdopodobnie” jest wystarczające, aby wybronić się przed zarzutami, jakie padają w tej sprawie. Prawdopodobnie nie.
Eksperci mówią o informacjach poufnych
Eksperci, a wśród nich ekonomista Piotr Kuczyński, twierdzą, że Oskar Szafarowicz mógł ujawnić informacje niejawne spółki. - Według mnie taki wpis przed publikacją raportu rocznego nie powinien się pojawić – powiedział w rozmowie z portalem money.pl. Zauważył również, że za tego typu zachowania grozi odpowiedzialność karna.
Czytaj też:
Oskar Szafarowicz straci pracę w PKO BP? „Muszę pana rozczarować”
Czytaj też:
Szafarowicz dostał pytanie o zarobki w PKO BP. Ostra reakcja młodego działacza PiS