Ponad dwa lata zabrało koncernowi Unilever wycofanie się z Rosji. CNN poinformował o dokonaniu sprzedaży całej rosyjskiej działalności Arnest Group. Firma ta wcześniej przejęła rosyjskie aktywa Heinekena, co zostało przez analityków odebrane jako sygnał świadczący o zainteresowaniu dalszymi inwestycjami na tamtejszym rynku.
Unilever wycofuje się z Rosji? Firmy nie komentują
W marcu 2022 roku Unilever, właściciel marek takich jak Dove, Axe, Lux czy Rexona, był pierwszą dużą europejską firmą spożywczą, która wstrzymała import do Rosji i eksport z tego kraju. Firma zaprzestała wszelkich wydatków na media i reklamę w Rosji, ale zapowiedziała, że będzie kontynuowała dostarczanie rosyjskim konsumentom codziennych, niezbędnych produktów spożywczych i higienicznych wytwarzanych w Rosji. Wyjście z Rosji komplikował fakt, że od pewnego czasu obowiązuje prawo, które nakłada na firmy sprzedające aktywa dodatkową opłatę. Ograniczenie to dotyczy wyłącznie krajów, które Kreml określa jako „nieprzyjazne”, czyli tych, które nałożyły sankcje na Rosję.
- W ciągu ostatniego roku starannie przygotowywaliśmy biznes Unilever Rosja do potencjalnej sprzedaży. Prace te były bardzo złożone i obejmowały oddzielenie platform IT i łańcuchów dostaw – powiedział dyrektor generalny Unilevera Hein Schumacher.
Według marcowej analizy Reutersa exodus firm z Rosji kosztował zagraniczne przedsiębiorstwa ponad 107 miliardów dolarów odpisów i utraconych przychodów.
Warunki transakcji obu koncernów nie zostały ujawnione, firmy nie komentują tej decyzji.
Restrukturyzacja w Unilever
W lipcu tego roku Univeler ogłosił wielką restrukturyzację, która przeprowadzana będzie etapami i potrwa do 2025 roku. W ciągu półtora roku koncern chce zwolnić co trzeciego zatrudnionego w Europie pracownika biurowego. Polski oddział nie potwierdził, czy zwolnienia dotkną także zatrudnionych w naszym kraju.
Wcześniej koncern szukał oszczędności w inny sposób. Pod koniec 2023 roku poinformował, że rada nadzorcza zamroziła wynagrodzenie dyrektowa generalnego Heina Schumachera na 2 lata. Decyzja o zamrożeniu płac została podjęta po tym, jak pierwotny pakiet płacowy Schumachera został odrzucony przez akcjonariuszy. Zarząd zaproponował umowę dla dyrektora generalnego, która obejmowała wynagrodzenie podstawowe w wysokości 1,85 mln euro, co stanowi 20 proc. wzrost w stosunku do wynagrodzenia jego poprzednika Alana Jope'a.
Czytaj też:
Na nic bojkot. 218 firm, które dobrze znamy, nadal działa w RosjiCzytaj też:
Polskie firmy handlowały z Rosją. Towar był wart kilkadziesiąt milionów