– Komisja Europejska przyłożyła rękę do likwidacji polskich stoczni. Rząd polski pod kierownictwem Donalda Tuska nie odwołał się od tej decyzji, a mógł to zrobić. To wielki znak zapytania, dlaczego tego nie zrobił. W tej chwili w stoczniach nie dzieje się nic, chcemy odbudować polski przemysł stoczniowy – stwierdził Kozłowski.
Wiceszef resortu poinformował również, że w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zakończyły się prace nad ustawą o odbudowie przemysłu stoczniowego, a sam akt prawny jest obecnie notyfikowany Komisji Europejskiej, ponieważ państwa członkowskie Unii Europejskiej muszą uzyskać zgodę na wprowadzenie tego typu przepisów. Kozłowski przypomniał, że przed kilkoma laty Komisja Europejska podjęła decyzję, która spowodowała likwidację przemysłu stoczniowego. Obecnie, jeśli KE w ciągu dwóch miesięcy nie zgłosi zastrzeżeń, to zostanie ona skierowana do parlamentu, tak by została przyjęta najpóźniej do końca września.
Ustawa, zdaniem ministra spowoduje wzrost aktywności stoczni w Polsce.