Określenie „patriotyzm gospodarczy” stało się bardzo popularne na Forum Ekonomicznym w Krynicy. Minister Jackiewicz przekonywał, że patriotyzm gospodarczy jest odpowiedzią na wyzwania, przed którymi stanęła Unia Europejska. Jego zdaniem jest on formą przeciwdziałania na problemy braku zaufania i egoistycznych interesów silniejszych graczy europejskich, którzy „grają tylko w swoim interesie, łamiąc często reguły, które nas połączyły w Unii Europejskiej”.
– Patriotyzm gospodarczy, o którym mówią państwa Grupy Wyszehradzkiej, to odpowiedź na deficyt zaufania w Unii. Wszystkie kraje V4 mają w sumie blisko 100 milionów obywateli, a to siła, która może blokować niektóre niekorzystne procesy i postawić weto w niektórych sprawach – mówił minister skarbu Dawid Jackiewicz w programie w TVP Info.
– Nie chodzi, o to aby rozsadzić UE, ale aby domagać się tego, o co zabiegały dla swoich gospodarek takie państwa jak Francja czy Niemcy. Nikt tak skutecznie nie zabiegał o swoje interesy jak te właśnie kraje. Być może dlatego, że Polska i kilka innych państw uwierzyły, że administracja brukselska rozwiąże te problemy. Czas skończyć z tą naiwnością – zaznaczył Jackiewicz.