Mocne wzrosty cen ropy. To efekt porozumienia OPEC z Wiednia

Mocne wzrosty cen ropy. To efekt porozumienia OPEC z Wiednia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wydobycie ropy (fot. beawolf/Fotolia.pl)
W bieżącym tygodniu na rynkach surowcowych tematem numer jeden było spotkanie przedstawicieli krajów OPEC, które odbyło się w Wiedniu wczoraj. Przewidywania dotyczące możliwego wyniku tego spotkania były zresztą przedmiotem spekulacji już praktycznie od dwóch miesięcy, czyli od momentu wstępnego porozumienia krajów kartelu w Algierii, dotyczącego ustalenia nowego limitu produkcji ropy naftowej w OPEC.

Wczoraj w Wiedniu ustalone zostały szczegóły tego porozumienia. Nie dziwi fakt, że do największego cięcia produkcji zobowiązała się Arabia Saudyjska, czyli kraj będący liderem pod kątem wydobycia w kartelu. Saudyjczycy, którzy produkują obecnie ponad 10 mln baryłek ropy naftowej dziennie, mają zmniejszyć wydobycie o pół miliona baryłek dziennie. Największą niespodzianką spotkania był jednak prawdopodobnie Irak, który wcześniej zdecydowanie sprzeciwiał się cięciu produkcji, a ostatecznie zgodził się na zmniejszenie swojego wydobycia o 0,2 mln baryłek dziennie. Zgodnie z oczekiwaniami, z obowiązku cięcia produkcji był zwolniony Iran - kraj ten zobowiązał się do zamrożenia produkcji ropy na poziomie sprzed narzucenia międzynarodowych sankcji. W praktyce oznacza to, że w kolejnych miesiącach Iran może delikatnie swoją produkcję zwiększać.

Ciekawym wynikiem wczorajszego spotkania OPEC było zawieszenie członkostwa w kartelu przez Indonezję, która została poproszona o cięcie produkcji na poziomie 37 tys. baryłek dziennie. Kraj ten, który importuje więcej ropy niż eksportuje, uznał, że jakiekolwiek cięcie produkcji byłoby dla niego nieopłacalne.

Dodatkowo, na cięcie produkcji o 0,3 mln baryłek dziennie w pierwszej połowie 2017 r. zgodziła się Rosja, dołączając tym samym do porozumienia zawartego przez OPEC. Rezultatem wczorajszego spotkania był oczywiście skokowy wzrost cen ropy naftowej. Wczoraj notowania ropy Brent zwyżkowały o 9%, a dzisiaj rano rosną o kolejne 1,5%. Obecnie cena tego gatunku ropy naftowej przekracza już 52 USD za baryłkę.

Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

Czytaj też:
Odkryto ogromne złoże ropy w Teksasie. Jest największe w historii

Źródło: ISBnews