W Czechach już od wielu miesięcy mówi się o luce węglowej, której przyczyną jest upadek kopalni OKD, które zaopatrywały m.in. rynki czeski i słowacki. Polskie firmy do tej pory na tym nie korzystały, ponieważ ceny polskiego węgla przewyższały oferowane, a polskie firmy górnicze przez ostatnie dwa lata były skupione na ratowaniu się przed bankructwem. Ponadto, jak podkreśla „Puls Biznesu” na polskim rynku jest deficyt cenionego za granicą węgla wysokiej jakości.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski poinformował, że priorytetem będzie nadal krajowy rynek, jednak Polska Grupa Górnicza (PGG) „powinna wykorzystać zewnętrzne zapotrzebowanie na węgiel i przygotowywać inwestycje pod tym kątem”. „Puls Biznesu” informuje, że Tobiszowski chciałby wejść także na rynek turecki, gdzie jak przekonuje wiceminister także pojawiają się okazje biznesowe.
Eksport surowca ma być zadaniem Węglokoksu, który stara się o zakup dzierżawy Portu Gdańskiego Eksploatacja, co miałoby pomóc w lepszym zarządzaniu eksportem.