Na ostatnim w sierpniu posiedzeniu Rady Ministrów rząd wysłuchał „informacji na temat stanu przygotowania i wprowadzenia zmian w systemie emerytalnym związanych z obniżeniem wieku emerytalnego”, którą przedłożyła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Od 1 października 2017 roku w życie wejdą przepisy przywracające poprzedni wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Wśród informacji przedstawionych Radzie Ministrów pojawiły się wyliczenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dotyczące tego, ile Polaków i Polek zdecyduje się przejść na emeryturę. ZUS szacuje, że wzrost liczby emerytur wypłacanych na koniec grudnia 2017 r., związany z wprowadzeniem zmiany wieku emerytalnego, wyniesie ok. 331,3 tys., przy założeniu, że na emeryturę przejdzie od razu około 82 proc. uprawnionych osób.
ZUS już teraz przewiduje, że w związku z obniżeniem wieku emerytalnego wpływ wniosków w tej sprawie będzie wyższy o 24 proc. w IV kwartale 2017 roku niż w roku ubiegłym.
Oprócz tego, by pomóc ZUS-owi w obsłudze zmian wprowadzono m.in. „doradcę emerytalnego” (pomaga w ustaleniu optymalnego rozwiązania dla osób, którym przysługują świadczenia emerytalne, wylicza prognozowaną wysokość emerytury), nowy system informatyczny, który ma wpłynąć na efektywność pracy ZUS.
Czytaj też:
Min. Rodziny: Reforma emerytalna wejdzie w życie w październiku mimo zastrzeżeń KE