Polacy zaprojektują elektryczną przyszłość koncernu Volkswagen

Polacy zaprojektują elektryczną przyszłość koncernu Volkswagen

Volkswagen I.D. - auto elektryczne w klasie VW Golfa
Volkswagen I.D. - auto elektryczne w klasie VW Golfa Źródło: Volkswagen
Artykuł sponsorowany
Koncern z Wolfsburga postanowił szeroko otworzyć drzwi do przyszłości, a jednym z elementów nowej strategii w motoryzacyjnej rewolucji będzie Polska. Nowe samochody elektryczne Volkswagena będą mogły przejechać 600 km bez ładowania. Zostaną też wyposażone w uczącą się sztuczną inteligencję. Pomóc w tym mogą polscy inżynierowie.

„W ciągu mniej więcej trzech lat Volkswagen rozpocznie produkcję 27 elektrycznych modeli należących do czterech marek w trzech regionach świata” – ogłosił niedawno Thomas Ulbrich, członek zarządu Volkswagena ds. elektromobilności. Najlepszym potwierdzeniem jego słów są zmiany, jakie zaszły na samym szczycie koncernu z Wolfsburga. Dotychczasowego prezesa Matthiasa Müllera w kwietniu 2018 r. zastąpił wielki zwolennik elektromobilności Herbert Diess. Zamierza on dać dodatkowy impuls zaplanowanym już przedsięwzięciom w ramach wieloletniego planu, ogłoszonego pod nazwą TOGETHER – Strategy 2025.

Volkswagen I.D. - auto elektryczne w klasie VW Golfa

Jego realizacja ma zapewnić Volkswagenowi pozycję lidera wśród producentów aut elektrycznych. Data także nie jest przypadkowa. Branżę motoryzacyjną postrzega się jako jednego z winowajców globalnego ocieplenia, więc Unia Europejska stale zaostrza normy emisji dwutlenku węgla. To właśnie w 2025 roku planowane jest kolejne podniesienie norm emisji.

Jednocześnie trwa wyścig rządów na polu promowania elektromobilności. Większość krajów UE eksperymentuje z dopłatami dla obywateli, którzy zdecydują się zakupić auto napędzane silnikiem elektrycznym. Wielka Brytania i Francja zapowiedziały zakaz sprzedaży samochodów z silnikiem spalinowym od 2040 r. Holandia oraz Norwegia zadeklarowały takie same restrykcje już od 2025 r. Z kolei Niemcy postawiły na rozbudowę sieci ładowarek dla aut elektrycznych oraz finansowe wspieranie rodzimych koncernów motoryzacyjnych. Pamiętajmy jednak, że dojście do pełnej elektromobilności w Europie zajmie wiele lat. W tym czasie koncern Volkswagen pracuje nad najnowszymi technologiami zwiększającymi wydajność oraz ekologiczność tradycyjnych napędów. Bo podróż w kierunku elektromobilności będzie napędzana najnowszymi silnikami spalinowymi.

Volkswagen I.D. BUZZ - elektryczny minivan Volkswagena

Również w Polsce w życie weszły rozwiązania mająe wspierać elektromobilność. „Plan rozwoju elektromobilności ma być kołem zamachowym polskiej gospodarki i polskiej reindustrializacji” – zapowiedział w czerwcu 2016 r. wicepremier Mateusz Morawiecki, podczas konferencji na Politechnice Warszawskiej. W lutym 2018 r. weszła w życie ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, która ma przynieść realizację wizji ogłoszonej dwa lata wcześniej na Politechnice Warszawskiej, dotyczącej „miliona samochodów elektrycznych jeżdżących po polskich drogach w 2025 roku”. Pomóc w tym ma ustawowe zwolnienie od akcyzy aut napędzanych energią elektryczną. Poza tym w ciągu najbliższych lat powstanie w Polsce 6 tys. punktów ładowania samochodów elektrycznych. Otrzymają one prawo poruszania się po buspasach, a na stacjach paliw obok ceny litra benzyny, oleju napędowego i gazu pojawi się też cena za jedną kilowatogodzinę energii elektrycznej.

Jednak te i wiele innych zachęt prawnych będą niewiele warte, jeśli na rynku nie pojawią się auta elektryczne, zdolne podbić serca kierowców i skłonić ich swą atrakcyjnością, by głębiej sięgnęli do portfela. Nad takimi właśnie samochodami pracuje intensywnie Volkswagen. Pierwszy z nich ID NEO pojawi się w sprzedaży już w 2020 roku.

Volkswagen I.D. BUZZ - elektryczny minivan Volkswagena

Jednocześnie grupa Volkswagen nie zapomina o inwestycji w ludzi. Zainicjowany przez koncern „Future Electronic Engineer Program” (FEEP) przyniesie wykształcenie w różnych krajach świata 100 młodym inżynierom, specjalizującym się w problematyce pojazdów z napędem elektrycznym. Również w Polsce koncern wsparł Politechnikę Poznańską w uruchomieniu dwóch nowych kierunków studiów przyszłości. Na studiach magisterskich - elektromobilność, a także pojazdy mechaniczne - kształcić się będzie po 16 studentów. To oni, wraz z innymi beneficjentami programu FEEP, wytyczą przyszłe drogi rozwoju motoryzacji.

Na razie wiadomo, że pierwszy elektryczny samochód dostawczy Volkswagena e-Crafter ma być produkowany w Polsce. Seryjna produkcja VW e-Crafter, zdolnego zabrać do 1,75 t ładunku i przejechać na jednym ładowaniu 160 km, ma ruszyć już we wrześniu tego roku. Przy czym to dopiero mały krok przed wielkim skokiem. Ten zagwarantuje dopiero zupełnie nowa generacja samochodów elektrycznych opartych o dedykowaną wyłącznie im platformę MEB. Koncern VW jako pierwszy na świecie stworzył tego typu platformę. Przy udoskonalaniu tych technologii znajdą pracę absolwenci z programu FEEP. Pierwszy na rynku ma pojawić się model o nazwie I.D. Będzie to auto w klasie VW Golfa. Tuż za nim do sprzedaży wejdą crossover I.D. CROZZ oraz minivan I.D. BUZZ. Wszystkie modele będą bazowały na tej samej płycie podłogowej. Choć potencjalnych kierowców zapewne bardziej ucieszy to, że nowa generacja akumulatorów powinna pozwolić przejechać im ok. 600 km na jednym ładowaniu.

Volkswagen I.D. CROZZ - elektryczny crossover Volkswagena

Elektromobile z rodziny I.D. zostaną wyposażone w sztuczną inteligencję. Dzięki niej będą zapamiętywać zdarzenia z trasy i uczyć się zachowań na drodze. Tak, aby unikać wypadków. Ma to ułatwić inteligentny system kamer, zdolny rozpoznać nie tylko pojazdy i ludzi, ale też zwierzęta, drzewa oraz wszelkie przeszkody. Pozwoli to pojazdowi dostosowywać się na bieżąco do nowych sytuacji. Należące do koncernu Volkswagen marki Audi, Volkswagen czy Skoda pokazały nawet projekty samochodów bez kierownicy i miejsca dla kierowcy.

Według planu w 2025 r. umieszczone w modelach z rodziny I.D. na kierownicy logo VW zacznie pełnić dodatkową funkcję. Gdy się je przyciśnie dłużej niż 3 sekundy, kontrolę nad pojazdem przejmie sztuczna inteligencja, zastępując kierowcę, by zagwarantować pasażerowi bezpieczną podróż w ciszy i spokoju. Auta elektryczne mają bowiem tę zaletę, że nie tylko nie emitują spalin, ale też nie hałasują.

Źródło: Volkswagen