Luzowanie obostrzeń. Dziś weszły w życie warunkowe zmiany. Przypominamy, co się zmieniło

Luzowanie obostrzeń. Dziś weszły w życie warunkowe zmiany. Przypominamy, co się zmieniło

Ośrodek narciarski, zdjęcie ilustracyjne
Ośrodek narciarski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / DisobeyArt
Od 12 lutego obowiązuje rozporządzenie wprowadzające kolejny etap luzowania obostrzeń. Otwierają się hotele, kina, teatry i baseny. Co z siłowniami i gastronomią?

Od 12 lutego gospodarka może działać na podstawie nowego rozporządzenia luzującego obostrzenia. Po galeriach handlowych, tym razem rząd postanowił pozwolić na funkcjonowanie takich obiektów, jak hotele oraz po części infrastruktura sportowa. Jest to jednak możliwe wyłącznie przy zachowaniu rygoru sanitarnego.

„Wprowadzamy nowe, łagodniejsze zasady bezpieczeństwa. Wsłuchujemy się w głosy przedsiębiorców, ale też jesteśmy w stałym kontakcie z medykami. Ponieważ liczba zajętych łóżek i respiratorów jest teraz na stabilnym poziomie, chcemy wracać do normalności” – czytamy w oficjalnym komunikacie rządu.

Luzowanie obostrzeń od 12 lutego. Co się zmienia?

Główna zmiana względem dotychczasowych zasad to częściowe otwarcie hoteli. Mogą one od 12 lutego przyjmować gości przy zachowaniu maksymalnego obłożenia w wysokości 50 proc. wszystkich dostępnych w obiekcie pokoi. Obowiązuje w nich zakaz funkcjonowania restauracji w standardowym trybie. Posiłki mogą być podawane wyłącznie bezpośrednio do pokoi, na życzenie gości. Drugą pozytywną informacją dla branży turystycznej jest oficjalne otwarcie stoków narciarskich.

Dobrą wiadomość usłyszeli także fani sportu. Rząd postanowił zezwolić na funkcjonowanie części infrastruktury sportowej. Chodzi głównie o obiekty znajdujące się na świeżym powietrzu, takie jak boiska, czy korty tenisowe. Jest również zgoda na funkcjonowanie basenów z zastrzeżeniem, że aquaparki mają pozostać zamknięte.

Częściowo odmraża się również kultura. Po muzeach, które mogą działać już od ogłoszenia poprzedniego rozporządzenia, od dziś możliwe jest to również w przypadku kin i teatrów. Są jednak konkretne warunki. Podczas wydarzeń kulturalnych zajętych może być maksymalnie 50 proc. miejsc siedzących. Wszyscy mają obowiązek noszenia maseczek. Wprowadzono także całkowity zakaz spożywania posiłków. Widzowie w kinach muszą na razie zapomnieć o popcornie.

Restauracje i siłownie nadal zamknięte

Niestety są też złe wiadomości. Nowe rozporządzenie nakazuje dalszy lockdown branży gastronomicznej oraz siłowni i klubów fitness. Restauracje mogą działać wyłącznie w dotychczasowej formie. Możliwe jest jedynie przygotowywanie posiłków na wynos i w dostawie.

Warunkowe luzowanie

Od czasu konferencji premiera Mateusza Morawieckiego dyskutowano o tym, co będzie wyznacznikiem ponownego zamykania gospodarki. Zaznaczył on bowiem, że odmrażanie kolejnych branż, jest działaniem warunkowym.

– To, co komunikujemy, jest działaniem warunkowym. Po dwóch tygodniach przyjdzie czas sprawdzenia, jak zmieniają się dane dotyczące zachorowań, zajętych łóżek i respiratorów – powiedział, ale jednocześnie nie podał szczegółów. Pierwsze dane na ten temat usłyszeliśmy 8 lutego od Olgi Semeniuk, wiceminister rozwoju, pracy i technologii.

– Warunkowość otwarcia dotyczy 14 dni. Będziemy obserwowali stan epidemiczny. Jeśli liczby będą coraz większe. Przekroczą 6-7 tys. zakażeń dziennie, to będziemy myśleli o kroku wstecz – powiedziała na antenie Polskiego Radia.

Co ciekawe, liczby te nie zgadzają się z danymi przedstawionymi przez ministra zdrowia. W wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej minister Adam Niedzielski również został zapytany o to, co będzie zaczynem do ponownego zamrażania gospodarki.

– Zdecyduje zajętość łóżek. Alen na pewno jak przekroczymy 10 tys. zakażeń dziennie, to będę rekomendował wprowadzenie ograniczeń – powiedział. Wygląda więc na to, że MZ przyjęło nawet bardziej elastyczne założenia niż resort odpowiedzialny za gospodarkę.

Czytaj też:
Luzowanie obostrzeń od 12 lutego. Jest rozporządzenie