Wprowadzenie twardego lockdownu wynikało z radykalnego wzrostu zarażeniami koronawirusem. Wcześniej mówił o nim minister zdrowia Adam Niedzielski i premier rządu Mateusz Morawiecki. W czwartek 25 marca na konferencji prasowej o podjętych przez rząd decyzjach poinformował ten drugi. Lockdown zaczął się 27 marca i miał potrwać do 9 kwietnia.
Teraz minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na konferencji prasowej o wydłużeniu obecnych obostrzeń na kolejne niecałe dwa tygodnie, do 18 kwietnia. Oznacza to, że większość ograniczeń pozostanie w mocy. Uczniowie uczyć się będą zdalnie, galerie handlowe, hotele i gastronomia oraz branża fitness pozostaną zamknięte.
Twardy lockdown. Przedłużone ograniczenia
Rząd zdecydował się na utrzymanie wprowadzonych pod koniec marca obostrzeń. Nie będzie zakazu przemieszczania się, ale zamknięte zostaną miejsca, które wcześniej pozostawały dostępne.
Rząd przedłużył lockdown zakładów fryzjerskich, studiów tatuażu, salonów kosmetycznych, salonów optycznych, księgarni i salonów prasowych.
Ograniczenia w handlu. Co ze sklepami meblarskimi i budowlanymi?
Poza wymienionymi miejscami zdecydowano się utrzymać zamknięcie także sklepów z artykułami budowlanymi, sklepów meblarskich i sklepów ze sprzętem elektronicznym, także tych, które nie są umieszczone w galeriach. „Wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane o powierzchni powyżej 2 000 m kw. zostaną zamknięte” – poinformował rząd.