Polacy planują wakacje, co widać choćby po zwiększającej się liczbie zapytań w serwisach z ofertami noclegów. Ci, którzy chcą jechać za granicę, czekają na informację o zasadach przekraczania granic, a więc na przykład czy zaświadczenie o przyjęciu dwóch dawek szczepienia zwolni z konieczności robienia testu (nie jest to zasadą). Z kolei planujący urlop w Polsce z dzieckiem niech nie zapomną, że mogą skorzystać z bonu turystycznego.
Bon turystyczny - za mało czasu na wydanie środków
To wart 500 voucher, który przyznawany jest na dziecko, które nie ukończyło 18 lat. Bony wprowadzone zostały w połowie zeszłorocznym wakacji i miały wesprzeć polskich przedsiębiorców uderzonych przez pierwszą falę koronawirusa. Kolejne lockdowny spowodowały, że uprawnieni mieli niewiele czasu na wydane środków. W tym roku nie było „wyjazdowych” ferii zimowych, nie było wyjazdów w okolicach Wielkanocy.
Nie dziwi więc, że rodzice aktywowali zaledwie 35 proc. bonów turystycznych. ZUS przypomina, w jaki sposób to zrobić i jak płacić bonami.
Bony mogą zostać wykorzystane do końca marca 2022 roku. Rząd nie planuje wydłużenia ich ważności.
Do tej pory wystawiono ponad 1,5 mln bonów o łącznej wartości ponad 1,3 mld zł. Przy pomocy bonów wykonano ok. 470 tys. płatności na łączną kwotę ponad 340 mln zł. Do tej pory 21,4 tys. podmiotów turystycznych i organizacji pożytku publicznego zgłosiło swoje usługi do programu.
Czytaj też:
Bon turystyczny nie działa. Hotele ciągle stoją puste. Co z tegorocznymi wakacjami?