Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii o telewizji. Do sprawy odniósł się na konferencji prasowej Mateusz Morawiecki. – W Polsce muszą obowiązywać takie reguły, jakie obowiązują w krajach Europy Zachodniej i Unii Europejskiej. Wyobraźmy sobie sytuację, że jakieś medium w Polsce miałoby zostać kupione przez podmiot rosyjski, chiński, czy z krajów arabskich. Czy chcielibyśmy mieć prawo powiedzieć „nie”? – mówił premier.
Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji. Mateusz Morawiecki o roli mediów
Szef rządu wyjaśniał, że potrzebne są narzędzia, aby zapobiec takim przejęciom. Zdaniem Morawieckiego „poważne państwo musi mieć takie instrumenty i nie może być jak bezwolny listek na wietrze”. Polityk stwierdził, że media pełnią ważną rolę, a „ich funkcja w III RP była wypełniania bardzo jednostronnie”.
Morawiecki przyznał, że „jest zdumiony faktem”, że parlament wcześniej nie zajął się tymi przepisami. Według premiera ważne jest również, aby polskie podmioty nie były traktowane gorzej, niż te z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Sprawa jest pod obserwacją opinii publicznej zwłaszcza z powodów problemów m.in. TVN24 z uzyskaniem koncesji.
Jarosław Gowin o zmianie w ustawie o RTV
Wcześniej o sprawie wypowiadał się Jarosław Gowin, który przyznał, że projekt nie był konsultowany z jego partią. Zapewnił jednak, że stanowisko Porozumienia w tej sprawie będzie mógł wydać dopiero po zapoznaniu się ze szczegółami. Wicepremier powiedział, że „trudno byłoby jego ugrupowaniu poprzeć rozwiązanie, które mogłoby doprowadzić do ograniczania pluralizmu mediów”.
Czytaj też:
PiS chce zmienić prawo. Koncesja dla TVN24 coraz bardziej zagrożona