Ireneusz Kolowca przekazał, że do TSUE wpłynęła skarga Polski o stwierdzenie nieważności decyzji Komisji Europejskiej dotyczącej potrącenia kwot kary pieniężnej, nałożonej postanowieniem wiceprezes TSUE w sprawie dotyczącej kopalni Turów.
Kary za Turów, czyli 500 tys. euro dziennie
20 września 2021 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę obowiązek zapłaty 500 tys. euro kary za każdy kolejny dzień funkcjonowania kopalni Turów. Polska jednak konsekwentnie odmawiała przekazania środków do Komisji Europejskiej. Na początku kwietnia Komisja Europejska potrąciła z przelewów do Polski pierwszą cześć kar naliczonych za nierespektowanie wyroku TSUE. Obcięto wówczas 69 mln euro.
Do dnia wycofania przez Czechów skargi do TSUE, co jednocześnie zakończyło naliczanie kolejnych kar, na liczniku nabiło się ponad 308 milionów złotych, których Polska nie zapłaciła KE.
Spór o Turów. Polska zapłaci Czechom 45 milionów euro
W zamian za wycofanie skargi do TSUE, Polska wypłaciła stronie czeskiej 45 milionów euro. 10 milionów euro pochodzi z budżetu Fundacji Polskiej Grupy Energetycznej, która zarządza Elektrownią Turów. 35 milionów euro to środki z budżetu państwa. Pieniądze mają zostać przeznaczone m.in. na budowanie specjalnej zapory, która zapobiega obniżania się wód gruntowych, programy ekologiczne, a także monitorowanie szkodliwości kopalni.
Czytaj też:
Najnowszy sondaż. Relacje Polski z UE. Elektorat PiS podzielony ws. ustępstw