Kasjerka ukradła CBA ponad 9 mln zł. Ona i jej mąż spędzą kilka lat w więzieniu

Kasjerka ukradła CBA ponad 9 mln zł. Ona i jej mąż spędzą kilka lat w więzieniu

Centralne Biuro Antykorupcyjne
Centralne Biuro Antykorupcyjne Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI / NEWSPIX.PL
Ponad 6 lat spędzi w więzieniu była „kasjerka CBA”, która ukradła z kasy 9,2 mln zł. Jej mąż, który robił z pieniędzy użytek, spędzi w więzieniu 8 lat. Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w tej sprawie.

Jest finał głośnej sprawy Katarzyny G., byłej pracowniczki Centralnego Biura Antykorupcyjnego, która mając dostęp do kasy, „wyniosła” z niej ponad 9,2 mln zł. Proceder trwał przez dwa lata, a już po zatrzymaniu pod koniec 2019 roku kobieta przyznała, że kradła pieniądze, bo nie czuła się w żaden sposób kontrolowana.

Skradzione pieniądze przekazywała mężowi, który następnie przelewał jena rachunek przypisany do jego konta na jednej z platform, gdzie można obstawiać zakłady bukmacherskie.

Akt oskarżenia dotyczył dwóch osób

W listopadzie 2020 roku do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił akt oskarżenia w tej sprawie. „Wraz z aktem oskarżenia przekazano do sądu dokonane na mieniu oskarżonych zabezpieczenie majątkowe w kwocie ponad 9,8 mln zł, z czego znakomitą większość, tj. ok. 9 mln 225 tys. zł, stanowią odzyskane przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie środki pieniężne. Akt oskarżenia dotyczy dwojga oskarżonych, którym zarzucono popełnienie przestępstw polegających na przywłaszczeniu powierzonego mienia znacznej wartości, tj. kwoty ponad 9 mln 230 tys. zł oraz tzw. praniu pieniędzy pochodzących z przestępstwa” – mówił dwa lata temu w rozmowie z Onetem prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej.

W akcie oskarżenia prokurator zarzucił małżeństwu G., że w okresie od czerwca 2017 do grudnia 2019 roku, „działając wspólnie i w porozumieniu”, przywłaszczyli należące do CBA „mienie ruchome w postaci pieniędzy w kwocie 9,2 mln zł”, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu. Sprawa toczyła się z wyłączeniem jawności z uwagi na interes prywatny małżeństwa G., a także „kwestie publiczne”, czyli interes CBA.

Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok w mocy

Dziś Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, który skazał byłą pracownicę cywilną wydziału finansów CBA Katarzynę G. na karę 6 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności, a jej męża Dariusza G. na karę 8 lat więzienia. Decyzją sądu CBA odzyska ponad 9,2 mln zł, które kasjerka wyniosła z biura dla swojego męża uzależnionego od hazardu. Pieniądze zostały zabezpieczone na kontach bukmachera.

Katarzyna G. musi także zapłacić 14 tysięcy złotych grzywny, ma również siedmioletni zakaz zajmowania stanowisk związanych z dysponowaniem powierzonymi pieniędzmi. Dariusz G. musi zapłacić 12,5 tys. zł grzywny. Ma także dziesięcioletni zakaz wstępu do ośrodków, w których organizowane są gry hazardowe, nie może także w tym okresie uczestniczyć w tego typu grach.

Czytaj też:
8 mln zł wykradzione z CBA przeznaczono na hazard. Biuro zajęło konta bukmachera