Bruksela potrąciła Polsce 30 mln euro

Bruksela potrąciła Polsce 30 mln euro

Siedziba Komisji Europejskiej w Brukseli.
Siedziba Komisji Europejskiej w Brukseli. Źródło:Giannis Papanikos/shutterstock.com
Komisja Europejska potrąciła Polsce kolejne miliony euro z należnych jej funduszy za brak pełnego dostosowania się do orzeczenia TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej - informuje RMF FM. Tym razem straciliśmy 30 mln euro.
RMF FM informuje, że Komisja Europejska potrąciła Polsce kolejne miliony euro z należnych jej funduszy za brak pełnego dostosowania się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Tym razem jest to 30 mln euro, co oznacza, że Polska w sumie już straciła 204 mln euro, czyli prawie 1 mld złotych ((kary naliczane są od 3 listopada zeszłego roku w wysokości miliona euro dziennie).

Z informacji rozgłośni wynika, że Komisja Europejska podjęła decyzję o potrąceniu z należnych Polsce funduszy 24 sierpnia. Kary obejmują okres od 26 kwietnia do 25 maja. Orzeczenie TSUE zostało wydane 14 lipca 2021 roku. Zgodnie z nim Polska powinna natychmiast zawiesić krajowe przepisy odnoszące się do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. 15 lipca br. weszła w życie ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną. W jej miejsce w Sądzie Najwyższym powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Bruksela przypomina jednak, że poza likwidacją Izby Dyscyplinarnej orzeczenie TSUE wymaga między innymi zawieszenia skutków orzeczeń Izby w sprawach o uchylenie immunitetu sędziowskiego.

Straci budżet państwa

Kary mają być naliczane aż do całkowitego dostosowania się polskich władz, albo do wydania ostatecznego wyroku przez TSUE lub jego zmiany.

Odbieranie funduszy - jak zauważa RMF FM - nie oznacza, że tracą na tym bezpośredni beneficjanci, czyli np. samorządy. Potrącenie dotyczy refundacji, o jaką zwraca się do Komisji Europejskiej budżet państwa za już rozliczone z regionami faktury. Tym samym, stratnym okazuje się być budżet państwa, czyli wszyscy podatnicy. Obecnie na liczniku kar jest 313 mln euro, czyli 1,4 mld zł.

Czytaj też:
Węgry otrzymają szybciej pieniądze z KPO niż Polska? „Szukają rozwiązań”