Unijna refundacja pomocy dla Ukrainy. Jednoznaczny komentarz Piotra Müllera

Unijna refundacja pomocy dla Ukrainy. Jednoznaczny komentarz Piotra Müllera

Piotr Müller
Piotr Müller Źródło: PAP / Albert Zawada
W Brukseli trwa spotkanie Rady Europejskiej. Polskę reprezentują premier Mateusz Morawiecki i minister Szymon Szynkowski vel Sęk. Rzecznik rządu zdradził, czego będzie domagała się Polska.

Podczas spotkania Rady Europejskiej, które rozpoczęło się 23 marca w Brukseli, Polska ma zamiar zabiegać o zmiany w dwóch głównych tematach. Założenia polskiej delegacji na czele z premierem Mateuszem Morawieckim przedstawił na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller.

Polska chce większej refundacji pomocy dla Ukrainy

Pierwszą kwestią, którą ma zamiar poruszyć polska delegacja, jest zwiększenie Funduszu Na Rzecz Pokoju, czyli mechanizmu finansowego, przeznaczonego na pomoc Ukrainie.

Polska zabiega o to, aby ten fundusz został zwiększony, to byłyby sposób, aby część wydatków, które czynimy na rzecz uzbrojenia Ukrainy, mogła być zrefundowana przez Unię Europejską w większym zakresie – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Zmiany w systemie ETS

Jak powiedział rzecznik rządu, podczas rozmów w Brukseli, Polska ponownie ma zabiegać o zmiany w systemie handlu emisjami dwutlenku węgla, czyli ETS. Od dłuższego czasu polski rząd naciskał na zmianę formatu tych rozwiązań.

Przedstawiciele państw UE rozmawiać będą na temat bezpieczeństwa energetycznego. – Jak państwo wiecie, Polska od dłuższego czasu zabiega o wprowadzenie innych mechanizmów dotyczące systemu ETS – powiedział rzecznik rządu. – Ten temat na pewno będzie poruszany jeśli nie podczas oficjalnych rozmów, to w kuluarach – dodał.

Zmiany w tej kwestii proponował już pod koniec sierpnia 2022 roku premier Mateusz Morawiecki.

– Chcę zaproponować, żeby na dwa najbliższe lata ceny ETS były zafiksowane np. na poziomie 30 euro lub w jakimś wąskim przedziale cenowym, by mogły się poruszać plus / minus od tego przedziału 30 euro – powiedział premier 29 sierpnia 2022 roku Mateusz Morawiecki w Paryżu. – Dałoby to dużo więcej oddechu francuskim podatnikom, francuskim obywatelom, polskim obywatelom, po prostu obywatelom całej Europy – dodał wtedy.

Czytaj też:
USA: Kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy
Czytaj też:
Zaskakujące informacje o budżecie na pomoc Ukrainie. „Niemieckie instytucje rozdysponowały całość”

Źródło: WPROST.pl