Trybunał Konstytucyjny to najmniejszy, ale niezwykle ważny sąd. Ma kontrolować zgodność z Konstytucją uchwalonego przez parlament i stosowanego przez organy państwa prawa. Sama jego obecność powinna wymuszać podwyższoną dbałość o rzetelny proces legislacyjny, aby nie dochodziło do uchwalania bubli prawnych. Jednak ludzie są ułomni i zawsze będą popełniać błędy.
Błędy władzy ustawodawczej naprawiać ma właśnie TK. Bardzo często jest ostatnią deską ratunku dla obywateli, którzy wg własnej opinii zostali przez własne państwo skrzywdzenie.
Jest tak, gdy zastosowano wobec nich przepisy, które uważają za niesprawiedliwe, pozbawiające ich praw, czyli niezgodne z ustawą zasadniczą. Takie przepisy to naruszające prawo własności, równości wobec prawa, naruszające godność. A jednocześnie ta niezgodność z Konstytucją – nie została dostrzeżona przez sąd rozpoznający sprawę i nie zostało skierowane przez sąd pytanie do TK o zgodność z Konstytucją danego przepisu i sąd nie odmówił – w ramach bezpośredniego stosowania Konstytucji – jego zastosowania. Oczywiście obywatele mogą się mylić i to właśnie ma orzec możliwie bezzwłocznie TK.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.