Posłowie nie chcą produktów rolnych z Rosji i Białorusi. Już po głosowaniu

Posłowie nie chcą produktów rolnych z Rosji i Białorusi. Już po głosowaniu

Kadr z posiedzenia Sejmu (22 lutego)
Kadr z posiedzenia Sejmu (22 lutego) Źródło:Sejm
Posłowie poparli uchwałę dotyczącą zakazu importu produktów rolno-spożywczych z Rosji i Białorusi. Zapowiedział ją w poniedziałek Donald Tusk.

Za przyjęciem w całości projektu uchwały w sprawie nałożenia sankcji na import rosyjskiej i białoruskiej żywności i produktów rolnych do UE głosowało 441 posłów. Nikt nie wyraził sprzeciwu.

O konieczności wprowadzenia zakazu wwozu produktów rolno-spożywczych z Rosji i Białorusi na teren Unii Europejskiej powiedział w poniedziałek Donald Tusk. Pierwszym krajem, który wprowadził takie ograniczenia, była Łotwa. Pod koniec lutego tego roku łotewski Sejm (Saeima) zdecydował o wprowadzeniu zakazu importu na Łotwę produktów rolnych, w tym pasz, pochodzących z Rosji i Białorusi, w tym przez kraje trzecie.

Zakaz importu rosyjskiej i białoruskiej żywności

Zakaz importu produktów spożywczych ma obowiązywać do 1 lipca 2025 roku i w razie potrzeby może zostać przedłużony. Restrykcje nie dotyczą tranzytu.

W komunikacie podkreślono, że Łotwa jako mały kraj sąsiadujący z Rosją musi jak najbardziej uniezależnić się od silnego sąsiada. „Łotwa musi zrobić wszystko, co w jej mocy, by utrzymać pokój i międzynarodowe bezpieczeństwo. Łotwa będzie wspierać Ukrainę do jej zwycięstwa” – napisano w preambule do ustawy.

Teraz Polska będzie przekonywała Komisję Europejską do przyjęcia zakazu obowiązującego na terenie całej Unii. Tylko to będzie stanowiło gwarancję, że rosyjskie płody rolne, warzywa czy pasze nie będą trafiały na rynek Unii Europejskiej.

Źródło: Wprost