Orlen inwestuje w startupy. „Stary biznes przestanie być rentowny”
Artykuł sponsorowany

Orlen inwestuje w startupy. „Stary biznes przestanie być rentowny”

Marek Garniewski, prezes Orlen VC 
Fundusz Orlen VC działający w ramach paliwowego giganta inwestuje w startupy technologiczne, które umożliwią spółce transformację. „Ten stary system, gdzie paliwa kopalne stanowią prawie całość źródła pochodzenia energii, czy to w formie paliw, czy prądu, się zmienia” - powiedział w wywiadzie dla Wprost.pl Marek Garniewski, prezes zarządu Orlen VC.

Fundusz działający w ramach koncernu Orlen ma za zadanie wyszukiwać i dofinansowywać nowe przedsięwzięcia, które pomogą w transformacji działalności na zeroemisyjną. – Startupy, czyli spółki, które mają opracowane technologie i są w stanie zaadresować wyzwania, z którymi mierzy się cała branża energetyczna i okołoenergetyczna. Czyli cała transformacja, która jest przed nami – powiedział Wprost.pl Marek Garniewski.

Szukanie startupów

Choć mowa o startupach, paliwowy gigant zainteresowany jest tylko podmiotami, które mają już gotową technologię i produkt, który można wdrożyć na rynek.

– My, jako fundusz korporacyjny, skupiamy się na inwestycjach w okolicach rundy A, to są podmioty, które już dzisiaj mają produkt i sprzedają go do klientów komercyjnych. Etap badań, pierwszych MVP, to jest dla nas zdecydowanie za wcześnie, ale to też jest pokłosiem tego, jakie kwoty inwestujemy w takie startupy. Tak został zaprojektowany fundusz, być może w przyszłości się to zmieni – powiedział

Rozwiązania, które interesują Orlen to przede wszystkim te, które w średnim i długim terminie mogą uzupełnić obecny model biznesowy koncernu.

– Mówimy tu o recyklingu, nowoczesnych materiałach, rozwiązaniach umożliwiających produkcję paliw syntetycznych, czy paliw zielonych. Wszystko, co pasuje do corowej działalności Orlenu i tej zaprojektowanej w strategii długoterminowej – dodał prezes Orlen VC.

Zmiany w Orlenie

Inwestycje w startupy mają pomóc spółce w zielonej transformacji i zapewnić technologię.

– Ten stary system, gdzie paliwa kopalne stanowią prawie całość źródła pochodzenia energii, czy to w formie paliw, czy prądu, się zmienia. Tak długo jak ta działalność pozwoli zarabiać pieniądze, powinniśmy to robić, żeby napędzać zmianę i przyspieszać transformację. Ale założenie jest takie, że do 2050 roku chcemy być neutralni klimatycznie. Zależy nam na tym, żeby ten biznes się transformował, z prostej przyczyny, ten stary biznes kopalniany za 30 albo 40 lat przestanie być rentowny – powiedział Marek Garniewski.

– Każda inwestycja, którą realizujemy dzisiaj, to jest inwestycja przeliczona i przeanalizowana. Każda powinna zarabiać i generować zwroty dla udziałowców. Natomiast jeśli chodzi o technologie, których my poszukujemy, mają bardzo często niszowe zastosowania i rynki, które dopiero się tworzą, ale mają bardzo duży potencjał wzrostu. To jest duży znak zapytania, każdego dnia zadajemy sobie pytanie, w co dzisiaj zainwestować – dodał.

Spółka jest przygotowana na to, że nie wszystkie inwestycje okażą się trafione.

– Oczywiście dużo z tych podmiotów upadnie, nie wszystkie dojadą do mety, ale te, które dojadą powinny nam zagwarantować zwroty, które pokryją straty. Na tak wczesnym etapie niestety musimy być gotowi na bankructwa pojedynczych podmiotów, ale Orlen ma tę przewagę, że ma bardzo szeroką działalność biznesową – powiedział prezes Orlen VC.

Czytaj też:
Co dalej z PFN? Państwowa spółka podjęła decyzję. To koniec
Czytaj też:
Orlen powołał dwóch nowych wiceprezesów. Kim są i co robili wcześniej?