Bełkowski, który mówi, że URE ma wszelkie przesłanki, by wszcząć postępowanie wobec RWE Stoen, "liczy, że RWE zmieni zdanie".
Tymczasem RWE Stoen nie ma wątpliwości, że działa zgodnie z prawem, a poza tym wzrosły hurtowe ceny energii. "Działamy zgodnie z prawem i naszym przeświadczeniem - powiedziała PAP rzeczniczka RWE Stoen Iwona Jastrzębska. Spółka powołuje się na opinie wybitnych specjalistów - prawnika prof. Marka Wierzbickiego z UW i specjalisty w dziedzinie rynku energii prof. Krzysztofa Żmijewskiego.
Ich zdaniem, w Polsce istnieje już wolny rynek energii, rozdzielona została dystrybucja od obrotu. Wynika z tego, że skoro istnieje wolny rynek energii, to zatwierdzanie taryf z punktu widzenia prawa przestało obowiązywać.
Z takim tłumaczeniem nie zgadza się Bełkowski. "Inne firmy działające na rynku przedłożyły taryfy do URE" - mówił.
Jak zapewniła Jastrzębska, nawet po podwyżkach przeciętne warszawskie gospodarstwo domowe będzie płacić więcej o ok. 7 zł miesięcznie. "Nawet po podwyżce mieszkańcy Warszawy będą płacili mniejsze rachunki niż mieszkańcy okolic podwarszawskich czy Lublina i Zamościa przed podwyżką" - powiedziała rzeczniczka.
Jak wyliczyła, po podwyżce roczny rachunek dla gospodarstwa domowego zużywającego 2200 KWh rocznie wyniesie w Warszawie 850 zł. Przed podwyżką za takie samo zużycie prądu rachunki dla gospodarstw domowych np. w Grodzisku Mazowieckim czy Pruszkowie wyniosły rocznie 870 zł. Jeszcze więcej płacili mieszkańcy Zamościa - 883 zł - czy Lublina - 924 zł.
Zdaniem Jastrzębskiej, wyższych opłat można uniknąć stosując niekłopotliwe sposoby oszczędzania energii. Można np. odłączać od prądu telewizor, komputer czy inne urządzenia w chwili, gdy nie są one używane (czyli rezygnować z tzw. stand by, czyli stanu gotowości). Dzięki temu - jak przekonuje Jastrzębska - można zaoszczędzić ok. 30 zł rocznie.
Również przedstawiciele Vattenfalla, firmy dostarczającej prąd na Górnym Śląsku wyliczyli, że zamiana jednej zwykłej żarówki na energooszczędną daje oszczędność w zużyciu prądu za ok. 50 zł rocznie, wymiana wyeksploatowanej lodówki na energooszczędną - ok. 90 zł.
W środę Kompania Węglowa poinformowała o podwyżce ceny swego węgla średnio o 11 proc. w 2008 r. Jak poinformował w środę rzecznik Kompanii Zbigniew Madej, dotychczas podpisano porozumienia na dostawę węgla w tym roku do Południowego Koncernu Energetycznego (PKE), zaopatrującej polskie elektrownie francuskiej grupy EdF firmy Energokrak (po ponad 5 mln ton) oraz do elektrociepłowni warszawskich, należących do Vattenfalla (ponad 1 mln ton).
pap, em