„Czyste Powietrze” wstrzymane. Powodzianie z pierwszeństwem

„Czyste Powietrze” wstrzymane. Powodzianie z pierwszeństwem

Zalane mieszkanie w Głuchołazach
Zalane mieszkanie w Głuchołazach Źródło: Wprost / Piotr Barejka
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska wstrzymał przyjmowanie wniosków w „Czystym Powietrzu”. Powodzianie dostaną priorytet w grudniu, reszta wiosną 2025.

Program „Czyste Powietrze” przechodzi istotne zmiany. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ogłosił, że od 28 listopada 2024 roku zawieszono przyjmowanie nowych wniosków. To kluczowy moment po sześciu latach funkcjonowania programu, który wspierał termomodernizację budynków i wymianę źródeł ciepła. Nowe wnioski będzie można składać dopiero na wiosnę przyszłego roku, a pierwszeństwo w uzyskaniu wsparcia otrzymają poszkodowani przez tegoroczne powodzie.

Priorytet dla powodzian

Podczas konferencji prasowej prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak poinformowała, że generator wniosków online został wyłączony 28 listopada o godzinie 14:00. Złożone wcześniej wnioski będą rozpatrywane na dotychczasowych zasadach, pod warunkiem, że spełniają wymogi formalne.

W grudniu program otworzy się dla mieszkańców obszarów dotkniętych powodzią. Zarezerwowano na ten cel 300 mln zł. Dla pozostałych beneficjentów program wróci na wiosnę 2025 roku, choć dokładna data nie została jeszcze podana.

– Skupimy się na pomocy dla powodzian, ale już na wiosnę uruchomimy kolejną odsłonę programu dla wszystkich zainteresowanych – zaznaczyła Zawadzka-Stępniak.

Zmiany mają zapobiec nadużyciom

Reforma „Czystego Powietrza” to również odpowiedź na wykryte nieprawidłowości w realizacji programu. Wiceprezes Funduszu, Robert Gajda, wyjaśnił, że nowa odsłona programu będzie bardziej restrykcyjna. Wprowadzony zostanie limit maksymalnych cen dla materiałów takich jak okna i drzwi, a beneficjentami będą mogły być jedynie osoby, które są właścicielami nieruchomości od co najmniej trzech lat.

– Chcemy ukrócić proceder zawyżania kosztów, wielokrotnego korzystania z dotacji na różne nieruchomości oraz oszustw związanych z pełnomocnictwami – powiedział Gajda. Podkreślił, że przeprowadzone kontrole wykazały przypadki konieczności zwrotu dotacji wraz z odsetkami lub zmniejszenia kwot dofinansowania.

Przedstawiciele Funduszu przypomnieli, że jesienią 2023 roku program był zagrożony brakiem finansowania. Dzięki odblokowaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy (13,9 mld zł) oraz FEnIKS (7,6 mld zł), program mógł działać w 2024 roku. Obecnie trwają prace nad wnioskiem do Europejskiego Banku Inwestycyjnego o 10 mld zł z Funduszu Modernizacyjnego, co ma zapewnić ciągłość finansowania po wyczerpaniu obecnych funduszy.

Czytaj też:
„Opóźniony efekt” powodzi. Burmistrz Nysy: „Cały czas wpisujemy straty”
Czytaj też:
Fundacja ORLEN dla Pomorza wspiera działania na rzecz Bałtyku