"Ja prywatyzację odblokowałem i zamierzam w ciągu tych najbliższych 4 lat tak poprowadzić procesy prywatyzacyjne, abyśmy za 4 lata mogli powiedzieć, że już zbliżamy się do końca prywatyzacji w Polsce" - powiedział Grad we wtorek w radiu TOK FM.
Dodał także, że "uruchomiono zmiany prawa, by procesy prywatyzacyjne były tańsze i bardziej przejrzyste".
Jego zdaniem, największym wyzwaniem dla ministra skarbu jest odpolitycznienie spółek skarbu państwa. "Staram się z żelazną konsekwencją to realizować, nie patrząc na różnorakie opory" - podkreślił.
Jak zaznaczył, o zasiadaniu w radach nadzorczych przesądzają obecnie jawne procedury naboru. "W ramach tych procedur odbywa się nabór do rad nadzorczych, czego nigdy nie było" - podkreślił minister.
Jego zdaniem bardzo ważne jest, aby o aplikacjach składanych do Ministerstwa Skarbu Państwa wiedziała opinia publiczna, "by był taki zewnętrzny nadzór nad tym procesem; i myślę, że to się udało".
Minister podkreślił, że równolegle przygotowywany jest plan prywatyzacji obejmujący 4 lata, który ma być przedstawiony Radzie Ministrów. "To jest program prywatyzacji nie tylko ministra skarbu, ale innych ministrów: bo i minister gospodarki, infrastruktury czy środowiska, czy rolnictwa również ma w swoim obszarze spółki, które powinny być prywatyzowane" - uważa Grad.
"Mamy setki firm z sektora przemysłu meblowego, skórzanego, turystycznego, maszynowego - małych, drobnych firm, które przez lata nie były prywatyzowane, bo były przedsiębiorstwami państwowymi. Tam uwito sobie takie ciepłe gniazdka i nikomu nie zależało na tym, żeby myśleć o prywatyzacji. Te firmy z roku na rok tracą na wartości tak naprawdę i ja się wziąłem za te firmy" - zapewnił minister skarbu.
pap, ss