Rada nadzorcza Orlenu ogłosi dziś warunki konkursu na szefów grupy. Preferowani są menedżerowie z dużych korporacji, a nie urzędnicy - dowiedział się "Puls Biznesu".
"Szukamy nowego szefa spółki oraz kandydatów na członków zarządu: ds. finansów, sprzedaży, wydobycia ropy, administracji i grupy kapitałowej oraz produkcji. W tym ostatnim przypadku, o ile znajdą się odpowiedni kandydaci, chcemy, by jedna osoba odpowiadała za rafinację, a druga za petrochemię" - mówi gazecie Marek Karabuła, wiceprzewodniczący rady i prezes Nafty Polskiej, akcjonariusza PKN.
Dodaje, że będą preferowani kandydaci "mający zdolności do budowania wartości spółki".
"Największe szanse mają osoby z doświadczeniem w dużych korporacjach. Będą oni lepiej oceniani niż urzędnicy. Nie wykluczamy też możliwości objęcia stanowisk w Orlenie przez zagranicznych menedżerów" - ujawnia "Pulsowi Biznesu" Karabuła.
ab, pap