RWE wybuduje elektrownię na Śląsku

RWE wybuduje elektrownię na Śląsku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kosztem ok. 1,5 mld euro niemiecki koncern energetyczny RWE, we współpracy z Kompanią Węglową (KW), zbuduje w Woli k. Pszczyny na Śląsku elektrownię o mocy 800 megawatów. Rocznie zużyje ona 2,5 mln ton węgla z KW.

W czwartek w Katowicach przedstawiciele obu firm zawarli porozumienie w tej sprawie. Zakłada się, że RWE będzie miał 75 proc. udziałów w spółce, która zbuduje elektrownię, pozostałą część obejmie KW. Podobnie rozłoży się finansowanie inwestycji.

"Ten projekt to dobry przykład europejskiego współdziałania dwóch wielkich firm w zakresie wykorzystania bogactwa, jakim są nasze zasoby surowcowe. Połączenie węgla z KW i efektywnych technologii RWE da efekt w postaci bardziej dostępnej i taniej energii w Europie" - mówił uczestniczący w uroczystości wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Elektrownia powstanie na terenie dawnej kopalni "Czeczott", stanowiącej obecnie część kopalni "Piast". Właśnie z tego zakładu oraz niedalekiej kopalni "Ziemowit", pochodzić będzie spalany tam węgiel. Nowy blok ma być podłączony do sieci energetycznej w 2013 roku, ruszy najdalej na początku 2015 roku. Sprawność elektrowni ma wynieść 46 proc. wobec średniej 33-35 proc. w Polsce. Oznacza to mniejsze zużycie węgla i mniejszą emisję CO2.

Prezes grupy RWE Jurgen Grossmann poinformował, że jego firma szuka w Polsce lokalizacji dla budowy jeszcze dwóch elektrowni o podobnej mocy. W ciągu pięciu lat RWE chce wydać w Europie na budowę nowych mocy 32 mld euro, z czego tylko 10 mld euro w Niemczech, resztę w innych krajach, także w Polsce. To największy program inwestycyjny w historii grupy.

Budowa elektrowni oznacza, że koncern RWE, do którego należy już dostawca prądu - warszawski RWE Stoen - wchodzi również w sektor wytwarzania energii. Dzięki temu łączne inwestycje koncernu w Polsce sięgną 2,5 mld euro. RWE ma udziały m.in. w EC Będzin oraz Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Dąbrowie Górniczej. Inwestuje też 100 mln euro w dwie elektrownie wiatrowe o mocy 280 megawatów w Tychowie i Suwałkach, które ruszą w 2008 r.

Kompania Węglowa wniesie do projektu teren oraz niezbędną do budowy infrastrukturę. Największą korzyścią dla firmy jest jednak - jak mówił jej prezes Grzegorz Pawłaszek - gwarancja odbioru węgla przez wiele lat. Ta największa górnicza firma w Europie sprzedaje do energetyki 22 mln ton węgla rocznie; dzięki inwestycji będzie to 2,5 mln ton więcej.

Projekt RWE i KW to jedna z największych inwestycji w polskiej energetyce. Ma przyczynić się do zaspokojenia krajowego zapotrzebowania na energię, którego wzrost szacowany jest na 3-5 proc. rocznie. Eksperci szacują, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat zużycie energii elektrycznej w Polsce wzrośnie nawet o 50 proc. W związku z tym najdalej w ciągu 15 lat trzeba wydać ok. 50 mld zł na budowę nowych mocy i modernizację starych elektrowni.

Wicepremier Pawlak podkreślił, że choć energetyka wymaga inwestycji, Polsce nie grozi niedobór energii. "W naszym bilansie energii elektrycznej jest wystarczająca nadwyżka mocy. Potrzebne jest jednak lepsze planowanie w zakresie wykorzystania zasobów oraz dobra koordynacja remontów i modernizacji w związku ze wzrostem zapotrzebowania w miesiącach letnich" - mówił.

Według wicepremiera, po rozdzieleniu własnościowym przesyłu, dystrybucji i sprzedaży energii, potrzebne są regulacje zachęcające uczestników rynku energii do właściwej kooperacji. Ich wprowadzenie planowane jest na przyszły rok, w tym roku będą wykorzystane istniejące mechanizmy. Pawlak wskazał, że za bezpieczeństwo dostaw energii odpowiedzialne są firmy energetyczne, a nie politycy, którzy jednak tworzą warunki do potrzebnych inwestycji.

Zdaniem Pawlaka, inwestycje w energetykę węglową pozwolą szybciej zaspokoić potrzeby energetyczne niż inwestycje w energetykę jądrową, które są czasochłonne. Wicepremier podkreślił konieczność wdrażania czystych technologii węglowych, z wykorzystaniem także środków europejskich. Elektrownia RWE ma być jedną z inwestycji w tym kierunku. Pawlak wskazał na rosnącą rolę węgla w Europie, przy jednoczesnym nacisku na jego czyste spalanie.

Firma RWE Power AG, która ma uczestniczyć w projekcie, jest spółką niemieckiej grupy RWE, która należy do piątki największych firm energetycznych w Europie. Specjalizuje się w wytwarzaniu, przesyle, dystrybucji oraz sprzedaży energii elektrycznej i gazu. RWE zatrudnia 63 tys. osób, zaopatruje 20 mln klientów w energię elektryczną i 10 mln klientów w gaz. W 2007 roku przychody RWE wyniosły 43 mld euro.

Kompania Węglowa to największa górnicza firma w Europie. Zatrudnia 63,6 tys. osób w 16 kopalniach, skupionych w 4 centrach wydobywczych. Jej roczna zdolność wydobywcza to 47 mln ton węgla. Od początku roku do końca kwietnia firma zarobiła na sprzedaży węgla 264,8 mln zł (16,85 zł na każdej tonie), a jej zysk netto wyniósł 24,4 mln zł. Roczne przychody spółki to ok. 10 mld zł.

ab, pap