Tyle zarabia Karol Nawrocki. Można pozazdrościć

Tyle zarabia Karol Nawrocki. Można pozazdrościć

Karol Nawrocki
Karol Nawrocki Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Karol Nawrocki, szef IPN i kandydat PiS na prezydenta 2025, zarabia 14 tys. zł brutto miesięcznie plus dodatek funkcyjny. Jako prezydent może zyskać znacznie więcej.

Karol Nawrocki, szef Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), oficjalnie został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich 2025 roku. Pełnienie funkcji prezesa IPN wiąże się z atrakcyjnym wynagrodzeniem, które jednak blednie przy zarobkach przysługujących głowie państwa. Jeśli Nawrocki wygra wybory, jego dochody mogą znacznie wzrosnąć.

Wynagrodzenie prezesa IPN

Obecnie Karol Nawrocki jako prezes IPN otrzymuje miesięczną pensję w wysokości 14 029 zł brutto, do której doliczany jest dodatek funkcyjny wynoszący 3 757 zł brutto. Łączne wynagrodzenie Nawrockiego opiera się na systemie mnożnikowym, który wylicza zarobki na podstawie kwoty bazowej określanej ustawą okołobudżetową. W 2024 roku kwota bazowa wynosi 1 789,42 zł brutto, a stosowane mnożniki wynoszą odpowiednio 7,84 oraz 2,10. Dzięki temu szef IPN ma zagwarantowaną stabilną i relatywnie wysoką pensję.

Jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie, jego miesięczne wynagrodzenie wzrośnie do 25,5 tys. zł brutto, z możliwością dalszej waloryzacji. W 2025 roku przewidywana podwyżka dla prezydenta RP zwiększy tę kwotę o ponad 1 tys. zł. Po zakończeniu kadencji prezydentowi przysługuje także emerytura wynosząca 75% wynagrodzenia zasadniczego, co oznacza około 19 tys. zł brutto (czyli 13 tys. zł netto).

Kandydaci w wyborach prezydenckich 2025

O fotel prezydenta w 2025 roku powalczą także inni znani politycy. Koalicja Obywatelska wystawiła Rafała Trzaskowskiego, natomiast Polska 2050 ogłosiła kandydaturę Szymona Hołowni. Sławomir Mentzen z Konfederacji oraz Marek Jakubiak z Wolnych Republikanów również potwierdzili swoje starty. Lewica i Polskie Stronnictwo Ludowe wciąż nie ogłosiły swoich kandydatów, choć PSL rozważa wsparcie Hołowni, co ma być przedmiotem obrad Rady Naczelnej w połowie grudnia.

Funkcja prezydenta RP wiąże się nie tylko z prestiżem, ale również z dużą odpowiedzialnością. Jeśli Karol Nawrocki zostanie wybrany, będzie miał okazję wpłynąć na kształt polskiej polityki i skorzystać z dodatkowych korzyści finansowych wynikających z pełnienia urzędu.

Czytaj też:
Sondaż daje Trzaskowskiemu dużą przewagę nad Nawrockim. 20 proc. głosów do zdobycia?
Czytaj też:
Wschodnie media o Karolu Nawrockim. Nie lubią go Rosjanie, nie zgadzają z nim Ukraińcy