Dominik odpowiadał na pytanie Stanisława Steca (Lewica), który chciał wiedzieć dlaczego rząd nie podejmuje decyzji o obniżeniu stawki podatku akcyzowego na olej napędowy oraz benzynę.
Wiceminister poinformował, że resort analizuje na bieżąco sytuację na rynku paliw. Nie zgadza się jednak na obniżenie akcyzy, ponieważ nie przyniesie to efektu w postaci obniżenia cen paliw na stacjach. "Ministerstwo Finansów bardzo szczegółowo analizuje rozwój cen paliw w Polsce i szuka skutecznego sposobu obniżenia ceny na stacjach" - zapewnił.
Przypomniał, że rosnącymi cenami paliw dotknięte są wszystkie kraje. Unia Europejska na spotkaniu ministrów finansów i podczas rady Unii z udziałem szefów państw rekomenduje nie podejmowanie działań związanych z obniżeniem podatków, ponieważ nie przyniosą pożądanego efektu.
Dominik zaznaczył, że UE dopuszcza pomoc dla najbardziej dotkniętych rosnącymi cenami paliw, zaznacza jednak, że należy powstrzymać się od działań fiskalnych - bo spowodują tylko destabilizację sektora i mają niewielkie, lub żadne znaczenie dla ostatecznej ceny na stacjach.
Polska nie ma najwyższych obciążeń podatkiem VAT i akcyzą. Również cena na stacjach w innych krajach, które mają porównywalne, lub wyższe stawki podatku - np. Słowenia, Irlandia, Węgry, Austria jest niższa - podał.
"To sa dane z połowy czerwca. To oznacza, że nie podatki wpływają na wysoką cenę paliw w polsce, są to inne, pozafiskalne czynniki" - powiedział wiceminister.
Przypomniał posłom, którzy apelowali o sprawdzenie kształtowania cen przez firmy paliwowe, że spółki prawa handlowego takie jak PKN Orlen, czy Lotos mają generować zysk. Państwo nie może też wpływać na działanie spółek prawa handlowego - zaznaczył.
Stec proponował, by w takim razie rząd pomógł rolnikom, którzy do prac polowych kupują olej napędowy i ponoszą jego wysokie koszty. W jego ocenie dopłaty do paliwa stosowanego w rolnictwie powinny być większe.
Dominik podkreślił, że rolnicy nie korzystają z tych dopłat i nie wykorzystują zaplanowanych na ten cel środków budżetowych. "Bo jeżdżą na tańszym oleju opałowym" - replikował jeden z posłów. "Tym bardziej rząd nie może wspierać działań łamiących prawo" - odparł.
pap, keb