Gazeta podaje, że zgodnie z rozporządzeniem szefa koncernu Aleksieja Millera od 1 stycznia roku 2009 główne biuro kompanii powinno zredukować o 10 proc. (ponad 500 osób) stan zatrudnienia. Podkreśla, że zwolnienia dotyczą grup najlepiej opłacanych.
W Gazpromie potwierdzono, że oddziałom polecono opracowanie propozycji redukcji etatów. Uściślono, że będą one dotyczyć głównych biur i jego filii, gdzie pracuje niemal 6 tysięcy osób.
Do tego kroku kierownictwo Gazpromu zmusił wzrost wydatków na administrację.
Analityk z kompanii inwestycyjnej Trojka Dialog Walerij Niestierow pochwalił decyzję kierownictwa Gazpromu, mówiąc, że zatrudnienie w tej firmie "jest rozdęte, toteż redukcja będzie bodźcem dla menedżerów do bardziej efektywnej pracy".
pap, keb