Jak poinformował pełnomocnik zarządu HSW Bartosz Kopyto, plan ratunkowy musi być wprowadzony, gdyż klienci huty, którzy zamówili maszyny, mają problem z pozyskaniem kredytu na sfinalizowanie transakcji.
"Jednym z elementów planu jest przerwa w pracy zakładu od 22 grudnia do 2 stycznia 2009 r. Pracownicy będą mogli wybrać: czy chcą wykorzystać tegoroczny urlop wypoczynkowy, czy też urlop bezpłatny; mogą też być skierowani do innych zadań. Jeśli ktoś nie ma tegorocznego urlopu wypoczynkowego, to może wykorzystać przyszłoroczny" - dodał Kopyto.
Plan zakłada także ograniczenie czasu pracy do czterech dni w tygodniu. Jak zapewnił Kopyto, takie rozwiązanie obowiązywałoby przez pierwszy kwartał przyszłego roku. Czterodniowy tydzień pracy oznaczałby zmniejszenie pensji o 20 proc.
"Cały plan powinien przynieść spółce ok. 6,5 mln zł oszczędności. Stoimy przed wyborem mniejszego zła, a do takiej sytuacji chyba nikt nigdy nie podchodził z entuzjazmem" - powiedział Kopyto.
Szef "Solidarności" HSW Henryk Szostak powiedział, że związki są gotowe przystać na plan.
"Rozumiemy, że jest kryzys i odbiorcy nie mają pieniędzy na zapłacenie za zamówiony sprzęt. Naszym zadaniem będzie zminimalizowanie skutków planu dla pracowników. Liczymy także, że rząd uruchomi szybko programy osłonowe dla przemysłu, tak by niepotrzebne były zwolnienia" - dodał Szostak.
Huta Stalowa Wola SA jest producentem maszyn budowlanych i sprzętu wojskowego. W skład grupy kapitałowej wchodzi m.in. HSW ZZN i HSW ZZM. Te trzy zakłady zatrudniają ponad 4,6 tys. osób.
ND, PAP