We wtorek nad ranem czasu polskiego na ukraińsko-rumuńskiej granicy całkowicie wstrzymano dostawy rosyjskiego gazu dla spółki Bulgargaz, która przesyła surowiec dalej do krajów bałkańskich - poinformowało bułgarskie Ministerstwo Gospodarki i Energetyki.
Wstrzymane zostały całkowicie dostawy gazu dla Bułgarii, Grecji i Macedonii, a także Turcji, otrzymującej gaz przez Bułgarię.
W związku z powstałą kryzysową sytuacją bułgarski minister gospodarki i energetyki Petyr Dymitrow zwołał nad ranem we wtorek posiedzenie sztabu kryzysowego w swym resorcie. Przed południem odbędzie się kolejna narada u premiera Bułgarii Sergeja Staniszewa.
Ciepłownie w Bułgarii rozpoczęły już przygotowania do przejścia na alternatywne źródła energii - węgiel i olej opałowy.
Sytuację dodatkowo komplikują silne mrozy. W północnej Bułgarii temperatura spadła do minus 20 stopni C.
ND, PAP