Dostawcy płacą za wszystko
W ostatnim czasie rolnicy i przetwórcy coraz częściej skarżą się na wysokie marże narzucane przez sklepy, które w niektórych przypadkach sięgają nawet 100 procent podstawowej wartości towaru. - Sieci handlowe stosują też około 40 różnych opłat od producentów żywności - dodaje minister rolnictwa Marek Sawicki. Są to np. opłaty półkowe - dostawcy muszą płacić właścicielom marketów za wyeksponowanie towaru na sklepowych półkach; a także dodatkowe opłaty na organizowanie urodzin sklepu, albo sfinansowanie świątecznych promocji. Gdyby zespołowi udało się doprowadzić do zniesienia przynajmniej części takich opłat, mogłoby to poprawić sytuację finansową części producentów żywności, a w pośredni sposób także rolników.
Towar dziś - płatność za 3 miesiąceResort rolnictwa liczy również na to, że uda się wywrzeć presję na zagraniczne sieci handlowe, aby skróciły terminy płatności. Dziś zdarza się bowiem, że dostawcy żywności otrzymują pieniądze za swój towar dopiero po 2-3 miesiącach, tymczasem sami muszą płacić rolnikom najdalej w ciągu 14 dni. Przedsiębiorstwa dotują więc tak naprawdę handel, ryzykując, że same mogą wpaść z tego powodu w kłopoty finansowe.
"Nasz Dziennik", arb