Dane te podał we wtorek dziennik "Kommiersant", powołując się na prezentację przygotowaną przez AwtoWAZ, największy koncern samochodowy w Rosji, na posiedzenie rządowej komisji ds. rozwoju gospodarki. Zebrało się ono we wtorek i było w całości poświęcone rosyjskiemu przemysłowi motoryzacyjnemu.
Wśród najpilniejszych potrzeb zakłady w Togliatti (d. Stawropol nad Wołgą) wymieniły 54 mld rubli (1,8 mld dolarów) na spłacenie bieżącego zadłużenia (kredyty, obligacje i weksle).
Premier Rosji Władimir Putin potwierdził, że jego rząd nie dopuści do upadku AwtoWAZ-u. Oczekuje jednak, że do restrukturyzacji fabryki włączy się też koncern Renault, który jest jej strategicznym udziałowcem.
W piątek szef rosyjskiego rządu zagroził nawet, że udziały Francuzów w AwtoWAZ-ie mogą zostać zmniejszone, jeśli nie wezmą oni udziału w ratowaniu zakładów.
Pięciokrotny spadek wartości akcji
Renault kupił 25-procentowy pakiet akcji AwtoWAZ-u w lutym 2008 roku, płacąc 1 mld USD. Obecnie papiery te warte są niespełna 200 mln dolarów.
Renault miał też wnieść do kapitału fabryki platformę samochodu Logan, jednak - jak twierdzi strona rosyjska - nie wywiązał się z tego zobowiązania. Logan ma być podstawowym modelem "nowego" AwtoWAZ-u.
W poniedziałek wieczorem Putin spotkał się z wiceprezesem francuskiego koncernu Christianem Esteve, który - według "Kommiersanta" - zapewnił go, że w kwestii sanacji finansowej nadwołżańskich zakładów może "liczyć na Renault".
Renault przekaże technologie?
Powołując się na źródła zbliżone do AwtoWAZ-u i rządu Rosji, dziennik "Wiedomosti" podał, że Esteve obiecał, iż Renault zastanowi się nad przekazaniem fabryce kilku technologii, w tym platformy Logan. W ten sposób Francuzi mieliby opłacić swoją część planowanej dodatkowej emisji akcji AwtoWAZ-u.
Analitycy obliczyli, że skoro zakłady wymagają dokapitalizacji w wysokości 70 mld rubli, to Renault - jeśli chce zachować swoje udziały na poziomie 25 proc., co zapewnia im wpływ na strategiczne decyzje AwtoWAZ-u - powinien dopłacić 17,5 mld RUB (583 mln USD). W przeciwnym razie akcje Francuzów zostaną rozwodnione do 6 proc.
Sytuację Renault komplikuje fakt, że koncern sam przeżywa trudne chwile i korzysta z pomocy rządu Francji - otrzymał już wsparcie w wysokości 3 mld euro. Będzie więc musiał wyjaśnić francuskim władzom i podatnikom, dlaczego teraz angażuje się w ratowanie miejsc pracy za granicą.
Głównymi partnerami Renault w AwtoWAZ-ie są: państwowa korporacja Rostechnologii (25,1 proc.) i bank inwestycyjny Trojka Dialog (24,82 proc.). Pozostałe akcje znajdują się w obrocie giełdowym.
Rostechnologii i Trojka Dialog nieoficjalnie zasygnalizowały już, że są gotowe na zmniejszenie udziałów w fabryce. Zamiast nich nowym akcjonariuszem miałby zostać należący w 100 proc. do państwa Wnieszekonombank (VEB).
Pierwszy wicepremier Rosji Igor Szuwałow, który w poniedziałek także konferował z przedstawicielami Renault, dał do zrozumienia, że jeśli Francuzi nie zechcą utrzymać swoich udziałów w AwtoWAZ-ie na dotychczasowym poziomie, to nadwołżańskie zakłady bez trudu przestawią się na współpracę z Oplem, kontrolę nad którym przejmuje kanadyjsko-austriacki koncern Magna i rosyjski Sbierbank.
Sprzedaż spadła prawie o połowę
W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2009 roku w Rosji sprzedano tylko 990 tys. samochodów osobowych. To aż o 51 proc. mniej niż w porównywalnym okresie poprzedniego roku.
Gwałtowne załamanie rynku dotkliwie odczuł też AwtoWAZ. Od stycznia do sierpnia sprzedał on 241 tys. aut, czyli o 44 proc. mniej niż w pierwszych ośmiu miesiącach 2008 roku (428 tys.).
Fabryka ogłosiła już, że będzie musiała zwolnić 27,6 tys. ze 102 tys. pracowników. Przyjęła też ambitny program modernizacji, przewidujący zainwestowanie 42 mld RUB (1,4 mld USD) w latach 2011-12 w produkcję nowych modeli. Mimo to zysk AwtoWAZ ma zacząć osiągać najwcześniej w 2013 roku.
Rząd Rosji wsparł już zakłady kwotą 25 mld RUB (833 mln USD) bez konsekwencji dla struktury akcjonariatu AwtoWAZ-u.
pap, keb