Opłaty za przejazd autostradami mają być wprowadzone w połowie przyszłego roku. Zaraz po wybudowaniu odcinka Szarów - Tarnów.
Ministerstwo Infrastruktury właśnie wybiera firmę, mającą przygotować system elektronicznego poboru myta za przejazd autostradami. Ustalając warunki tego przetargu ministerstwo założyło także, że stawką wyjściową za przejazd jednego kilometra jest 20 groszy.
Za przejazd całego, 77-kilometrowego odcinka Kraków - Tarnów, opłata w jedną stronę wynosiłaby 15,4 zł. Jeżeli MI spełniłoby obietnice, że za przejazd obwodnicami miast nie trzeba będzie płacić, to kwota zmaleje do 12,8 zł. Dla porównania bilet na pociąg osobowy w II klasie z Krakowa do Tarnowa kosztuje 15 zł, a czas podróży to co najmniej godzina. Przejazd autostradą potrwa krócej, zwłaszcza gdy ktoś chce dotrzeć do miejsca położonego daleko od dworca kolejowego.
Za rok opłaty nie będą jeszcze pobierane na wszystkich autostradach, także z Krakowa do Tarnowa. A to dlatego, że inkasowanie pieniędzy za przejazd będzie możliwe wtedy, gdy nowa trasa spełni wszystkie wymogi dla autostrady płatnej.PAP, ps, "DP"