Rosyjski monopolista gazowy Gazprom może wziąć udział w budowie gazociągu mającym biegnąć z Turkmenistanu przez Afganistan do Pakistanu i Indii (TAPI) - poinformował rosyjski wicepremier Igor Sieczin. - Kwestia udziału Gazpromu w rurociągu TAPI była omawiana podczas wizyty prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Turkmenistanie - dodał Sieczin.
Sieczin sprecyzował rosyjski koncern "może wziąć udział w tym projekcie w charakterze projektanta, wykonawcy, uczestnika etc". Projekt został wstrzymany z uwagi na wojnę w Afganistanie. Turkmenistan posiada czwarte rezerwy naturalne gazu na świecie. Pakistan i Indie wyraziły zainteresowanie kupnem do 70 mld metrów sześciennych rocznie.
O dostęp do turkmeńskich zasobów gazu od dawna trwa intensywna rywalizacja między Rosją, Chinami a Zachodem. Aż do grudnia zeszłego roku, kiedy zaczął działać gazociąg do Chin, Rosja miała kontrolę nad większością eksportu turkmeńskiego gazu. Prezydent Turkmenistanu Kurbankuły Berdymuchammedow liczy na dywersyfikację przez jego kraj tras przesyłowych.
Podczas wizyty Miedwiediewa w Turkmenistanie Berdymuchammedow zadeklarował, że jego kraj chce zwiększyć eksport gazu przez Rosję. - W sferze energetycznej Rosja jest starym partnerem i dlatego w oparciu o istniejące bilateralne porozumienia jesteśmy gotowi zwiększyć nasz eksport gazu do Federacji Rosyjskiej - powiedział Berdymuchammedow w trakcie spotkania z Miedwiediewem.PAP, arb