Po pożarze Boeing wstrzymał loty Dreamlinerów

Po pożarze Boeing wstrzymał loty Dreamlinerów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dreamlinery zostaną na ziemi (fot. Wikipedia)
Amerykański koncern aerokosmiczny Boeing wstrzymał w środę loty wszystkich sześciu dwusilnikowych odrzutowców pasażerskich 787 Dreamliner serii próbnej, po tym gdy we wtorek w jednym z nich wybuchł w powietrzu pożar, prawdopodobnie instalacji elektrycznej.
Był to pierwszy taki incydent, jaki zakłócił program Dreamlinera, którego pierwszy egzemplarz użytkowy ma być dostarczony japońskiemu towarzystwu All Nippon Airways w pierwszym kwartale przyszłego roku. Na razie Boeing nie podał, czy termin ten jest zagrożony. W kabinie lecącego z Yumy w Arizonie samolotu 787 krótko przed lądowaniem w Laredo w Teksasie pojawił się dym.

Jak powiedziało agencji Reuters zastrzegające sobie anonimowość źródło bliskie sprawie, stało się to, gdy maszyna zeszła na wysokość około tysiąca stóp (300 metrów), a dym pochodził z tylnej części kadłuba. Wydawało się, że pożar objął przedział instalacji elektrycznej lub jego sąsiedztwo. Płomienie były widoczne. Jak twierdzi informator Reutera, pożar naruszył kluczowe systemy pokładowe, które przełączono na zasilanie zastępcze. Rzeczniczka Boeinga zdementowała jednak doniesienia, jakoby przestał działać główny wyświetlacz w kabinie pilotów.

Po wylądowaniu maszyny pożar ugasiły służby lotniskowe. Wszyscy znajdujący się w samolocie opuścili go wyjściami awaryjnymi. Boeing przewoził aparaturę pomiarową. Na pokładzie było 42 członków załogi i techników. W trakcie wtorkowego lotu wypróbowywano system dostarczający azot do zbiorników paliwa, co redukuje groźbę samozapalenia się jego oparów.

Do czasu wyjaśnienia przyczyn pożaru samolot pozostanie w Laredo. - Potrzeba trochę czasu - powiedziała rzeczniczka Boeinga Loretta Gunter. - Postanowiliśmy nie podejmować lotów innych maszyn (Dreamliner), dopóki nie poznamy lepiej okoliczności wypadku. Zobaczymy, czy potrwa to cały dzień, czy też krócej lub dłużej - dodała Gunter. Boeing zgromadził dotąd zamówienia na około 850 egzemplarzy modelu 787, co jest bez precedensu w przypadku samolotów odbywających jeszcze próby.

zew, PAP