W ocenie ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego, Polska podpisując umowę z rządową japońską agencją gwarantuje nam umocnienie pozycji wiarygodnego partnera handlowego. - Nadal prowadzimy rozmowy z chętnymi do zakupu naszych zielonych jednostek emisji, bo dzięki temu kierujemy duży strumień pieniędzy na inwestycje proekologiczne i jednocześnie wspierające modernizacje naszej energetyki - do tej pory zarobiliśmy ponad 80 mln euro na tego typu transakcjach - podkreślił Kraszewski. To już piąta, po transakcjach zawartych z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju działającym w imieniu rządu Hiszpanii, oraz Irlandii i dwoma prywatnymi podmiotami japońskimi, umowa na sprzedaż nadwyżki AAU, która powiększa kapitał Polski do inwestowania w projekty w zakresie poprawy efektywności energetycznej.
Polska, ze swą trzecią co do wielkości nadwyżką jednostek emisji na świecie - ok. 500 mln jednostek na lata 2008-2012 - po Rosji i Ukrainie - wciąż prowadzi intensywne negocjacje z potencjalnymi kontrahentami zainteresowanymi zakupem jednostek emisji AAU.
PAP, arbSzukasz prezentu na święta? Zobacz jakie prezentowe hity roku wybrał "Wprost"!