Biały Dom monitoruje wpływ kryzysu w Egipcie na rynki

Biały Dom monitoruje wpływ kryzysu w Egipcie na rynki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zespół do spraw bezpieczeństwa narodowego w Białym Domu monitoruje wpływ, jaki zamieszki w Egipcie mogą mieć na rynek finansowy oraz ceny ropy naftowej - powiedział w poniedziałek rzecznik Białego Domu, Robert Gibbs.
Gibbs zapewnił dziennikarzy, że jak dotąd nie zaobserwowano utrudnień w Kanale Sueskim, który odgrywa kluczową rolę w transporcie towarów, a zwłaszcza ropy naftowej w tym regionie.

Inwestorzy z niepokojem czekają na rozwój wydarzeń w  Egipcie.Spekulanci skupili swoją uwagę na ropie - nie ze względu na fakt, że jest to ważny producent ropy, lecz właśnie dlatego, że kraj ten kontroluje Kanał Sueski - główny szlak przesyłu ropy z Zatoki Perskiej.

Już od piątku widać spekulacyjny wzrost cen ropy. W poniedziałek w  związku z sytuacją w Egipcie w USA rosły ceny energii, wzrosła też cena benzyny - podała agencja AP.

Przez kanał rocznie przepływa ok. 2,5-3 tysiące dużych tankowców. Oznacza to, że przez Egipt (łącznie z ropociągiem) transportowane jest ok. 1,5-2 mln baryłek ropy dziennie, co stanowi ok. 2 proc. światowej podaży ropy. Na Wall Street w piątek nastąpiły spore spadki spowodowanych trudną sytuacją w Egipcie.

pap, ps