Trzęsienie ziemi w Japonii osłabiło złotówkę

Trzęsienie ziemi w Japonii osłabiło złotówkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Złotówka zaczyna słabnąć - 16 marca za franka szwajcarskiego trzeba było zapłacić 3,25 zł, a za euro 4,1 zł. Analityk Banku Ochrony Środowiska Marek Rogalski ocenił, że nastroje na rynkach finansowych są dalekie od tego, aby można było mówić o spokoju. Nadal pojawia się temat japońskich reaktorów atomowych, który podsycają media i politycy.
Rogalski zwrócił uwagę, że unijny komisarz ds. energii Gunter Oettinger przyznał, iż sytuacja w Japonii jest "faktycznie poza kontrolą" i "w kolejnych godzinach mogą mieć miejsce dalsze katastroficzne wydarzenia". W ocenie analityka, komisarz na pewno nie uspokoił inwestorów, którzy nie są pewni jak rzeczywiście ocenić wpływ wydarzeń w elektrowni Fukushima na japońską i światową gospodarkę. - Atomowa psychoza nadal trwa i jest świetną pożywką do korekty - tłumaczył Rogalski.

Ekspert dodał, że ryzyko tkwi również w krajach arabskich: w Libii trwa wojna domowa, w Bahrajnie szerzą się niepokoje. Wskazał również na nieoczekiwane słabe dane ze Stanów Zjednoczonych dotyczące spadku liczby wydanych pozwoleń na budowy i rozpoczętych inwestycji.

Odnosząc się do spadku kursu euro do dolara, Rogalski wskazał na pojawiające się wątpliwości, czy przy obecnych zawirowaniach na rynkach finansowych, Europejski Bank Centralny nadal będzie zdeterminowany, co do podwyżki stóp procentowych w kwietniu. Rynek zaczyna też spekulować o problemach politycznych w Portugalii, gdzie opozycyjni socjaldemokraci zapowiedzieli, że zablokują zapowiedziane ostatnio przez rząd dodatkowe cięcia wydatków, co teoretycznie mogłoby zmusić Lizbonę do wystąpienia o pomoc finansową do UE i MFW.

PAP, arb