Pracownicy podwykonawców, którzy współpracują z chińskim konsorcjum COVEC, budującym jeden z odcinków autostrady A2 między Łodzią a Warszawą, przez kilkanaście minut blokowali drogę w Łyszkowicach. Protestujący blokowali drogę, chodząc po pasach. Mieli ze sobą transparent z napisem "Covec nie płaci". W ten sposób protestowali przeciw zaległościom finansowym, jakie COVEC ma wobec nich. Według czwartkowej "Gazety Wyborczej", w niektórych przypadkach zaległości sięgają kilkudziesięciu milionów złotych.
Jeden z uczestników protestu poinformował, że akcja ma być kontynuowana 20 maja. Podwykonawcy mają przedstawić faktury, na podstawie których dokładnie wyliczą, ile winne jest im konsorcjum. Tymczasem rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Marcin Hadaj zapewnił, że nie ma zagrożenia, iż autostrada A2 między Łodzią a Warszawą nie będzie gotowa na mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 r. Hadaj przyznał, że generalny wykonawca, czyli chińskie konsorcjum COVEC, odnotował "drobne poślizgi" w płatnościach na rzecz podwykonawców, jednak - jak zapewnił - nie oznacza to poważnych problemów ani zagrożenia dla realizacji inwestycji.
PAP, arb